Pięciu zawodników sprowadził do Parmy w zimowym okienku transferowym Ryszard Krzyśkiewicz. Z Parmy odeszło jednocześnie trzech zawodników. Wśród nowych jest reprezentant Polski.

Nowymi piłkarzami włoskiej Parmy zostali:
- Piotr Grabowski (Genk, Belgia), 23 lata, obrońca, reprezentant Polski, w której do tej pory wystąpił dwa razy, w przeszłości gracz Odry Wodzisław, Lechii Gdańsk, Ruchu Chorzów, Lecha Poznań, rosyjskiej Krylii Sowietow Dimitrowgrad i gruzińskiej Olimpii Rustawi;
- Massimiliano Paoloni (Verona), 23 lata, obrońca, przyszedł w ramach rozliczenia za transfer Modkhaliego;
- Bader Al-Owisi (Al-Kuwait, Kuwejt), 23 lata, Kuwejtczyk, pomocnik, 23-krotny reprezentant swojego kraju;
- Andrea Lico (Crotone), 31 lat, pomocnik, doświadczony pomocnik, który ma za sobą grę w takich klubach jak AC Milan, Derby County, Gençlerbirligi, Portosummaga, Varese, Pescara, Foggia i Livorno;
- Andrei Floricel (Dynamo Bukareszt, Rumunia), 17 lat, Rumun, bramkarz, mimo bardzo młodego wieku z powodzeniem bronił bramki Dynama w Lidze Mistrzów, uznawany za duży talent.

- Jestem bardzo zadowolony, że udało nam się sprowadzić bardzo dobrych zawodników za małe pieniądze. Wierzę, że będziemy mieli z nich duży pożytek - twierdzi Krzyśkiewicz.

Natomiast z Parmy odeszli: Abbas Modkhali (Verona), Giovanni Di Marco (San Marino) i Gennaro Romano (półroczne wypożyczenie do Nuorese).

- Mamy bardzo dobrą obsadę środkowej linii, więc postanowiłem pozbyć się Modkhaliego, który i tak chciał grać w wyższej lidze. Co prawda Verona na razie gra w Serie B, ale ma bardzo duże szanse na awans do Serie A. Di Marco to niezły talent, ale znudziło mu się czekanie na szansę gry w pierwszym składzie, więc odszedł do San Marino. Natomiast Romano wróci do nas za pół roku, został jedynie wypożyczony do sardyńskiego Nuorese, które gra w Serie C1/B - tłumaczy polski menadżer.

W międzyczasie rozegrane zostały trzy kolejki ligowe. W pierwszym meczu Parma przegrała 1:3 (Óscar Bazán) z Piacenzą, ale kolejne dwa pewnie wygrała. Najpierw zespołowi Ryszarda Krzyśkiewicza uległo Gallipoli i przegrało aż 2:7 (Óscar Bazán x4, Lukas Schröder, Germán Robles, Dmitriy Fedorovich), a następnie walcząca o awans Verona, z którą Parma wygrała 3:0 (Óscar Bazán, Lukas Schröder, Germán Robles).

- Bardzo ładne były te dwa ostatnie mecze. Przypomnę, że z Gallipoli jesienią przegraliśmy aż 0:4, a teraz pewnie wygraliśmy 7:2. Taki jest urok piłki. Z kolei z Veroną już drugi raz w tym sezonie udało nam się wygrać. Niemniej jednak życzę temu zespołowi awansu, gdyż wtedy naszą kasę klubową zasili okrągły milion euro w ramach rozliczenia za transfer Modkhaliego - kończy Krzyśkiewicz.

Po tych meczach zespół polskiego menadżera awansował na 13. miejsce.