Krzyśkiewicz sprowadzając Polaków do Hongkongu zapewne miał nadzieje, że to oni będą grali pierwsze skrzypce w - okrzykniętym jako Polonia - Workable. Niestety jak zwykle rzeczywistość bywa okrutna.
W Hongkongu właśnie odbyła się piąta kolejka ligowa. Dwa mecze drużyna Krzyśkiewicza wygrała. W trzech zaś doznała sromotnej klęski.
Na tle hongkońskich zawodników Polacy mieli być gwiazdami. Tak naprawdę to jedynie Górski i Witkowski pokazują jakikolwiek poziom. Wystąpili we wszystkich pięciu spotkaniach, a Górski debiut ukoronował nawet zdobyciem bramki. Cztery przeciętne spotkania rozegrali Małkowski i Paciorek. Kubik na boisku pojawił się w dwóch meczach i w każdym zaprezentował się słabo.
Osobna historia to wypożyczony z Piasta Gliwice Maciej Humerski. 22-letni bramkarz w pierwszym meczu zachował czyste konto. Nie jest to jednak jego zasługa - po prostu żaden strzał nie był celny. W kolejnych czterech meczach spisywał się na przemian słabo i beznadziejnie. Średnio na mecz puścił dwie bramki. W meczu z Sun Hei puścił tyle bramek ile było strzałów. Jedynie w meczu z South China miał sporo roboty i zachował twarz puszczając "jedynie" dwie bramki. W pozostałych obronił najwyżej jeden strzał.
Krzyśkiewicz jest jednak skazany na Humerskiego - pozostali bramkarze to: 35-letni Mak Kwok Fai, który tak naprawdę jest zatrudniony jako trener bramkarzy i 17-letni Yapp Hung Fai, który jest obecnie rezerwowym, zapowiada się na dobrego zawodnika, lecz na razie wydaje się być za młody by stanąć w bramce pierwszego zespołu.
Polacy zostają w cieniu takich piłkarzy jak Beto czy Au Yeung Yiu Chung. Ten pierwszy to 23-letni brazylijski obrońca, który jest podporą defensywy i piastuje stanowisko kapitana drużyny. Drugi to 18-letni napastnik, który wystąpiwszy w czterech spotkaniach zdobył dwie bramki. W pierwszym składzie znalazł się "dzięki" kontuzji Fábio Herberta (będzie pauzował dwa miesiące).
Kibice, których średnio na meczu Workable jest 1000, za niedługo mogą mieć już dość faworyzowania Polaków. Humerski po jednym z meczów został wygwizdany, pojawienie się Małkowskiego i Paciorka wzbudza pomruk. Co z tym problemem zrobi Krzyśkiewicz?
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ