Włoska Parma wygrała pierwszy mecz od dziewięciu kolejek. Po tej dłuższej serii spotkań bez zwycięstwa zespół Ryszarda Krzyśkiewicza zajmuje ósme miejsce.

Parma przełamała się w meczu z Vicenzą, zespołem, który jeszcze w tym sezonie nie wygrał ani razu. Beniaminek tych rozgrywek przegrywa prawie wszystkie mecze - jedynie pięć razy udało mu się wywieźć jakiekolwiek punkty. Spotkanie Parmy z Vicenzą zakończyło się zwycięstwem 2:0 po dwóch bramkach Óscara Bazána.

- Nie ważne z kim, ważne że wreszcie udało nam się przerwać tę serię. Przed meczem z Vicenzą rozegraliśmy sparing z amatorskim zespołem i również wygraliśmy. Wierzę, że to pomoże w odzyskaniu chęci do gry i wreszcie zaczniemy wygrywać - twierdzi Krzyśkiewicz.

Spotkanie z amatorskim Adrano zakończyło się zwycięstwem 2:1 (Lukas Schröder x2).

Wcześniej Parma przegrywała 1:2 (Óscar Bazán) z Perugią, 0:1 z AlbinoLeffe i 2:4 (Lukas Schröder, Marin Simeonov) z Messiną.

Ta długa seria kiepskich meczów spowodowała spadek Parmy z pierwszego miejsca na ósme. Obecnie zespół Ryszarda Krzyśkiewicza traci sześć punktów do drugiego AlbinoLeffe i cztery punkty do strefy barażowej.

Między meczami doszło do kilku roszad kadrowych. Nowym zawodnikiem Parmy został 26-letni Urugwajczyk Walter Flores. Ten napastnik jest kluczowym piłkarzem swojej reprezentacji - wystąpił w niej już 43 razy i strzelił 10 bramek. Flores grał w takich klubach jak urugwajski Defensor Sporting, belgijska FC Bruksela, francuski Valenciennes FC i ostatnio Germinal Beerschot, również z Belgii. Natomisat na wypożyczenie do Nuorese, grającego w Serie C1/B, przeszli Giorgio Ferraro i Andrea Lico, którzy ostatnio występowali w drużynie U-20.