Pięciu nowych obcokrajowców zasiliło pierwszoligowy GKS Tychy. Ze śląskim zespołem pożegnało się natomiast czterech zawodników.

Ryszard Krzyśkiewicz, menadżer GKS-u Tychy, po raz kolejny sięgnął po obcokrajowców. Nowymi nabytkami są:
- Danijel Culina (NK Zadar, Chorwacja), 22 lata, Chorwat, obrońca;
- Djordje Janjatovic (FK Borac Czaczak, Serbia), 20 lat, Serb, defensywny pomocnik;
- Oleg Miller (Obolone Kijów), 22 lata, Ukrainiec, napastnik;
- Igor Soshenko (FK Reutow, Rosja), 21 lat, Rosjanin, lewy skrzydłowy;
- Igor Smirnov (Wołga Niżny Nowogród, Rosja), 32 lata, Rosjanin, bramkarz.

Ponadto Artur Grembocki i Witold Gilewicz, którzy przebywali poprzednią rundę na wypożyczeniu w Tychach, zostali wykupieni definitywnie z Górnika Zabrze.

Z klubu odeszli zawodnicy, którzy nie mieli miejsca w składzie w poprzedniej rundzie poza Sławomirem Rogalskim, który rozegrał 14 spotkań, wchodząc głównie z ławki rezerwowych. Zawodnik ten podpisał kontrakt z GKS-em Jastrzębie. Ponadto z klubu odeszli bramkarz Andrzej Gurga (Cracovia Kraków), Maciej Smolarek (Górnik Polkowice) oraz Dariusz Piasecki (TKP Toruń).

- Sprowadziłem pięciu nowych zawodników, którzy prezentują naprawdę dobry poziom. Większość od razu wskoczy do pierwszego składu, jedynie mam problem z bramkarzem Igorem Smirnovem i napastnikiem Olegiem Millerem. Ten pierwszy będzie walczył z Nigeryjczykiem Davidem Musą, który szczerze mówiąc nie grał rewelacyjnie w poprzedniej rundzie, więc będę się bacznie przyglądał obojgu i wydaje mi się, że będzie częsta rotacja na tej pozycji. Natomiast Oleg Miller to kolega Dmytro Yeremenko, z którym grał w Obolone. Na razie jednak w świetnej formie jest Artur Grembocki i nie widzi mi się odsyłać go na ławkę rezerwowych. Ponadto jestem zły, że nie dopięliśmy transferu 20-letniego reprezentanta młodzieżowej kadry Ukrainy Eugene Levytskiego. Zawodnik dostał ofertę kontraktu i był zainteresowany przejściem do Tychów. Niestety w tym czasie zgłosił się po niego Spartak Moskwa i wolał przejść do mistrza Rosji niż do nas... - tłumaczy Krzyśkiewicz.

Bardzo dobrze radził sobie tyski GKS w meczach towarzyskich w przerwie zimowej. Oprócz oczywistych zwycięstw z Imielinem 2:0 (Artur Grembocki x2) i Wisłą 4:0 (Dmytro Yeremenko, Bogdan Ionescu, Jaroslav Zich, Szymon Jacek) tyszanie pokonali GKS Bełchatów 2:0 po dwóch bramkach Dmytro Yeremenko. Dobre mecze napawają optymizmem przed rundą wiosenną, którą śląski zespół rozpocznie od meczu z Lechem Poznań przed własną publicznością.