Informacje o blogu

Dyrdymały starego marudy...

Ten manifest użytkownika Godman przeczytało już 1761 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

MÓJ BLOG

PA polskich kopaczy28.07.2010 03:18, @Godman

1

             Skorzystałem dziś z wynalazku, zwanego Genie Scout 10, aby przejrzeć dane zawodników z mojej kariery, którą właśnie „opuściłem”. Po sprawdzeniu moich graczy, oraz innych polskich piłkarzy, moim oczom ukazał się las… miernot. Po 7 latach gry wśród 5 najbardziej utalentowanych polskich graczy znajdowało się tylko dwóch wygenerowanych zawodników. Najlepszy z Nich, który jednocześnie był największym polskim talentem, miał PA na poziomie 174, i wyprzedzał Artura Boruca z wartością 169. Fakt, iż zawodnik ten był wychowankiem szkółki mojego klubu (Lechii Gdańsk), był marnym pocieszeniem. Oto bowiem ujawniła się cała smutna prawda o generowaniu polskich piłkarzy w FM-ie. Na początku jesteśmy krajem słabym, a w trakcie gry jest coraz gorzej. W mojej ocenie nijak to się ma do rzeczywistości, gdyż potencjał piłkarzy urodzonych w Polsce jest na pewno dużo większy.

            Wystarczy tylko kilka przykładów z historii, aby udowodnić moją tezę. Zdobyliśmy srebrny medal na Olimpiadzie w 1992 roku, ulegając w finale gospodarzom 3:2 po pięknym boju. W latach wcześniejszych, gdzie nie było takich różnic w poziomie treningu na świecie,  byliśmy piłkarsko jeszcze lepsi, zdobywaliśmy Medale MŚ i IO. W 2001 roku Nasi ówcześni młodzieżowcy zdobyli tytuł Mistrzów Europy do lat 18. Osiągamy więc spore sukcesy tam, gdzie jeszcze mocno liczy się talent, a nie wytrenowanie. Z wiekiem piłkarza jego talent ma coraz mniejsze znaczenie, a do głosu dochodzą wyszkolenie techniczne, przygotowanie mentalne, fizyczne (już nie wynikające z naturalnych predyspozycji), czy też, niezwykle ważne, umiejętności taktyczne. Na tym etapie, niestety, leżymy, i nie mam co do tego wątpliwości. Ale w FM-owym świecie powinno być to odwzorowane w sposób następujący – wysokie PA, ale niskie CA osiągane w szczytowym momencie kariery.

            Od wielu lat, opisując sytuację polskiej piłki, podaję jako przykład dwóch piłkarzy – Pawła Brożka i Alana Smitha. Piłkarze bardzo do siebie podobni – są podobnie zbudowani, ich główną bronią jest szybkość. Żaden z Nich nie jest klasowym dryblerem, ale obydwaj potrafią bardzo dobrze strzelać z każdej pozycji. Śmiem twierdzić, że gdyby Ci piłkarze byli w tym samym wieku, i trenowali w tej samej szkółce, a potem grali w tym samym klubie – nie byłoby między Nimi różnicy. A jednak to Alan grał z powodzeniem w Premiership już jako nastolatek, czego nie możemy powiedzieć o Pawle. Ba – Paweł nie grał nawet w Ekstraklasie. To Alan w szczytowym momencie swojej kariery został piłkarzem potężnego Manchesteru, gdzie kilka sezonów był ważnym elementem drużyny. Paweł nadal gra w Ekstraklasie, a w pogłoski o transferze już przestaliśmy wierzyć. Mocne kluby nie kupują już graczy w tym wieku z tak słabej, jak Nasza, ligi. Wprawdzie Paweł może poszczycić się większą rolą w drużynie narodowej, ale patrząc na konkurencję do gry w ataku Anglii i Polski – nie jest to żadna przewaga. Prawda jest taka, że to Smith miał profesjonalne treningi, poważne podejście trenerów do jego rozwoju, oraz umiejętności taktyczne (grał przecież z konieczności jako rozgrywający, lub boczny pomocnik!), których w naszej lidze chyba w ogóle nie uczą. Brożkowi zostało to, co miał od początku – szybkość, dobry strzał. To bardzo mało. Nie będę się ośmieszał pisząc o "doświadczeniu" nabytym w Ekstraklasie.

            Każdego roku, od wielu już lat, obserwuję nowe nadzieje polskiej piłki. Szkoda, że większość z Nich jest w wieku, w którym na zachodzie zawodnicy są już doświadczonymi sportowcami – ale mniejsza o to. Równolegle do tych rewelacji słyszymy i czytamy informacje o zmarnowanych talentach. Jeden poczuł się bogiem, i porwał z motyką na księżyc. Wiemy, jak się takie przygody kończą. Następni są zawieszeni przez korupcję. Inni mieli problem z alkoholem, czy hazardem. Ci, którzy w ostatnich latach okazali się spełnionymi (lub w miarę spełnionymi) talentami – wcale nie są lepsi, jako przykład dobrej kariery. Błaszczykowski klepałby biedę, gdyby Brzęczek nie był jego wujkiem. Lewandowski grałby gdzieś w Pierwszej Lidze, gdyby nie zauważył go Smuda. Bo przecież eksperci z Legii, o których wiedzy i „talencie do talentów” krążą legendy, nie uznali Roberta za godnego poświęcenia mu roku czy dwóch. Artur Boruc musiał odsiedzieć swoje na ławce, gdy bramki strzegł Kowalewski. Z perspektywy czasu widać, że różnica między tymi bramkarzami jest jednak spora. Ale w Polsce nie gra lepszy, tylko starszy stażem, bardziej "doświadczony". Młody może zagrać dwa, trzy razy w sezonie po 15 minut z outsiderami ligi. Wiele talentów „spala się”, kiedy w mediach zacznie być o Nich głośno. Jak to ktoś zgrabnie opisał (mając na myśli Patryka Małeckiego) – muchy w nosie zaczynają latać. Nie wspomnę o przypadku Wawrzyniaka, bo w moim odczuciu jego wina w całej sprawie nie została klarownie udowodniona.

            Czy nad Nami ciąży fatum, czy jesteśmy narodem przeklętym przez Boga w sprawach piłkarskich? Czy Polska gromadzi całego pecha futbolowego we wszechświecie? Nie, nie, i jeszcze raz nie. Jesteśmy piłkarsko słabi, bo mamy nędzne zaplecze. Mamy nędzną infrastrukturę, nędzne przygotowanie trenerskie, nędzną organizację w klubach i zapyziały Związek Piłkarski. Popatrzmy na Naszą nową gwiazdę – Lewandowskiego. Czy przez te wszystkie lata jego kariery w Polsce nikt mu nie powiedział, żeby czasem odwiedził siłownię? Nie oszukujmy się, Robert jest patyczakiem, co było doskonale widać w meczu z Serbią, gdzie odbijał się od obrońców jak człowiek nie uprawiający żadnego sportu. Ale skoro na treningach gra się w dziada, albo godzinami strzela na bramkę, to nie ma co się dziwić.

            Jak to się ma do FM-owego PA polskich graczy? Niestety nijak, bo z uporem maniaka będę powtarzał, że polscy piłkarze mają wysokie PA, a nawet bardzo wysokie. Po prostu Nasze CA zatrzymuje się gdzieś w okolicach 120, i dalej iść nie chce, a raczej nie może. I tak powinien być FM skonstruowany. Panowie z SI Games idą jednak na łatwiznę, nie bawiąc się we wpływ tego wszystkiego, o czym napisałem, a po prostu dając Włochom czy Hiszpanom dużo więcej talentów, niż Polakom. Cały rozwój piłkarza pozostawia się tym samym w szkółkach, o których rozbudowę możemy jedynie poprosić Zarząd. Wybitnym tego przykładem jest mój wychowanek w Lechii Gdańsk, w której corocznie tą szkółkę rozwijałem, razem z bazą treningową. Bez tego w polskich klubach mamy coroczny wysyp beztalenci, albo piłkarzy utalentowanych względnie. Poza wspomnianymi prośbami do Prezesa - nic więcej zrobić nie możemy.

            Polska nie jest krajem słabego PA – jesteśmy świetnym przykładem słabego CA, które jest efektem niewykorzystanego, choćby w 90%, potencjału. I ja, manager, chciałbym mieć na to wpływ, i pokazać FM-owemu światu, że Polska talentami stoi! Niestety nie mam, i czuję, że przy okazji FM 2011 mieć nie będę. Nadal to, co się dzieje przed piętnastym czy szesnastym rokiem życia piłkarza będzie znacznie ważniejsze, niż cała moja praca. To błąd, duży błąd. PA jest czymś, z czym człowiek się rodzi. Jeśli już twórcy gry chcą pokazać wpływ szkółki piłkarskiej na późniejszą karierę – niech newgen z Francji czy Niemiec zaczyna karierę z CA 110, a z Polski – 60. Każdy z Nich nadal będzie mógł osiągnąć to, do czego jest zdolny, tylko Polak zrobi to o 5 lat później. I właśnie takie rozwiązanie będzie realistycznie ukazywało różnicę między Nami, a czołowymi krajami piłkarskiego świata.

 

Dziękuję za uwagę.

Słowa kluczowe: Pozostałe

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ
FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.