Klasa B
Ten manifest użytkownika maiku przeczytało już 2448 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
Wiosna 2018
No i już po kolejnym okresie w grze, ja korzystając z okazji chciał bym podziękować wszystkim z was, którzy czytają mój blog. Jak ostatni raz sprawdzałem było was ponad ponad 1700 co jest dla mnie zawrotną liczbą i mam nadzieję że czyta wam się te moje wypociny jak najlepiej. Dzięki że jesteście.
W lutym czekały nas dwa mecze ligowe i okienko transferowe (czuję że rymuję), w którym odejść miało kilku graczy, w zasadzie sami rezerwowi albo rotacja ale najbardziej odczułem stratę naszej klubowej gwiazdy, Volodyi Papikyana, który tylko w tym sezonie, w 8 meczach strzelił 11 bramek i 5 razy asystował. W jego miejsce wskoczył nasz trener juniorów, Piotr Prędota i powiem szczerze, zaskoczył mnie swoją skutecznością.
Ligówki przeszły gładko, na początek wygrana z Enoshimą 6-0 w którym pięknie z kibicami pożegnał się Volodya. Drugi mecz zagraliśmy z WKS-em w którym odczuliśmy brak naszego czołowego snajpera a jedyna, zwycięska, bramka wpadła z karnego.
Marcowe mecze przyniosły nam mały przełom, tak jak męczyliśmy się z najgorszą drużyną tego sezonu, FS Ciechanów, wygrywając tylko 1-0, tak w meczu z Realem przełamał się w końcu Prędota i wygrywamy pewnie 4-2.
W kwietniu było już łatwiej, wygraliśmy trzy mecze ligowe, 2-1 z SKS Orzeł, 3-0 z Akademią Legi oraz 2-0 z ZKS Cedrob, czym zapewniliśmy sobie mistrzostwo ligi i miejsce w barażach do B Klasy. Awansowaliśmy też do finału naszej Ligi Mistrzów po zwycięstwie 7-3 w dwumeczu z Realem.
Na sam początek maja wygraliśmy kolejny tytuł, pewnie wygrywając finał LM z SKS Orzeł 3-0, ligówki z Enoshimą (3-2) i GKS Gumino (4-2) to już mecze na luzie, dałem pograć kilku zmienikom, w końcu dla nas to już mecze o pietruszkę. W maju przyszła też pierwsza porażka tej rundy w Superpucharze (w którym nie wiem jakim cudem się znalazłem, w końcu w zeszłym sezonie wszystko kończyliśmy na drugich miejscach) przegrywamy z Gryfem Kownaty Żędowe 0-2.
W czerwcu zagraliśmy ostatni mecz w lidze, oczywiście wygrany 2-0, tym razem z Nike, czekały nas również wygrane 5-1 baraże z Orlętami Baboszewo.
Misja wykonana, cel B Klasa osiągnięty, robimy pierwszy większy krok ku ekstraklasie, choć droga długa idziemy nią pewnie, cały czas przed siebie, nie bez potknięć i problemów ale najważniejszym jest by zawsze się podnosić i cały czas iść w obranym kierunku co Łydynia na pewno będzie robić.
Wypadało by się jeszcze podzielić w wami małym posumowaniem tego sezonu. Otóż wygraliśmy w lidze 15 spotkań, zremisowaliśmy 1 i przegraliśmy 2, wynik godny mistrzów tym bardziej że strzelonych goli było 55, straconych tylko 17.
Kilku zawodników nie sprostało stawianym przeze mnie wymaganiom przez co zostali odesłani do drużyny rezerw, po sezonie karierę zakończył również nasz czołowy obrońca, Marcin Rogoziński, jednak z klubem się nie pożegnał, ponieważ od razu zatrudniłem go jako swojego asystenta. W miejsce nieobecnych sprowadziłem z juniorów kilku zawodników, za Marcina chciałem kolejnego doświadczonego obrońcę jednak nie udało mi się nikogo z wolnych zawodników namówić do podpisania z nami kontraktu. Aha i chwilkę po skończeniu pisania tego tekstu dowiedziałem się że zarząd planuje wybudować nam nowiusieńki stadion. Choć szczegółów nie podano.
A na koniec jak zwykle skróty wszystkich spotkań jakie zagraliśmy na wiosnę 2018 roku. Enjoy :)
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Stawiaj na dwie taktyki |
---|
W okresie przygotowawczym warto przyuczać piłkarzy do dwóch taktyk – np. domowej i wyjazdowej. Piłkarze łatwiej będą dostosowywać się do zmiany ról w trakcie sezonu i będą lepiej przygotowani taktycznie do spotkań. |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ