Premier League
Ten manifest użytkownika Chris_Berk przeczytało już 1732 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
''Tu chodzi o wszystko. Honor naszego klubu. Dumę naszego miasta. Naszą reputację jako jednego z największych klubów na świecie. Mógłbym występować prawie w każdej innej drużynie i nie byłoby tak samo.''
- Jose Manuel Reina -
Złota jesień
Emocje po meczu z Newcastle nie zdążyły opaść,a zbliżał się dwumecz z Legią Warszawa w 4 rundzie eliminacyjnej do Ligi Europejskiej. Berk nie zamierzał lekceważyć przeciwnika i postanowił, że w pierwszym meczu na stadionie rywala wybiegnie najmocniejsza jedenastka. Liverpool od począku narzucił swój styl gry i odniósł pewne zwycięstwo.
18.08.11 (4el. LE) - Legia Warszawa vs Liverpool F.C. 0:2
(Suarez, Wawrzyniak-sam.)
Będac pewnym awansu, Berk w reważu na Anfield Road wystawił całkowicie inną 11-stkę, oszczędzając pierwszy skład na zbliżające się spotkanie z Arsenalem. Mecz jako, że był tylko formalnością nie był zbyt porywający.
25.08.11 (4el. LE) - Liverpool F.C. vs Legia Warszawa 1:0
(Suazo)
Pewny i zasłużony awans w wykonaniu Liverpoolu. Następnego dnia wylosowane zostały grupy Ligi Europejskiej. The Reds trafili do grupy D z Vitesse, Club Brugge oraz Karpatami Lwów. Nikt w klubie nie dopuszczał do siebie możliwości odpadnięcia w tej fazie rozgrywek. Zadaniem Liverpoolu był awans z pierwszego miejsca, żeby trafić na teoretycznie słabszego rywala w kolejnej rundzie.
...
Po zmaganiach w europejskich pucharach (lub ich braku) przyszła pora na dwa bardzo ważne mecze - z Arsenalem i Manchesterem United. Z całą pewnością faworytami nie była w obu przypadakch drużyna Liverpoolu, ale ciągle trudno było określić na co ją stać i fani The Reds liczyli na miłą niespodziankę, tymbardziej, że Luis Suarez był w wybornej formie,a do składu wracał Steven Gerrard i Jose Enrique.
28.08.11 (2) - Arsenal Londyn vs Liverpool F.C. 0:2*
(Suarez, Gerrard)
10.09.11 (3) - Liverpool F.C. vs Manchester United 1:0*
(Nene)
(cz.k. - Valencia 8' , Lucas 27')
Trzy mecze, trzy zwycięstwa, przy bilansie bramkowym 7-0. Chyba nikt nie spodziewał się takiego początku sezonu w wykonaniu Liverpoolu. Znakomita gra zaowocowała świetnymi wynikami i prowadzeniem w tabeli. Nie ważne czy było to wynikiem zlekceważenia przez przeciwników, ich chwilowo słabszą formą czy też dziełem szczęścia. Liczyły się tylko zwycięstwa. Liverpool wysłał wyrażny sygnał, że w tym sezonie będzie mocny i będzie walczył do ostatniej kolejki, być moze nawet i o mistrzostwo. Tworzyła się drużyna z charakterem, taka na jaką przez wiele lat czekali kibice.
Po intensywnym początku przyszła chwila na mniej wymagających rywali i złapanie oddechu.
15.09.11 (1) Karpaty Lwów vs Liverpool F.C. 1:4
(Nene x3, Suarez)
29.09.11 (2) Liverpool F.C. vs Club Brugge 4:1
(Suazo, Henderson x2, Deulofeu)
20.10.11 (3) Liverpool F.C.vs Vitesse Arnhem 0:0
3.11.11 (4) Vitesse Arnhem vs Liverpool F.C. 1:2
(Sanogo, Fowler)
30.11.11 (5) Liverpool F.C. vs Karpaty Lwów 2:0
(Henderson x2)
14.12.11 (6) Club Brugge vs Liverpool F.C. 0:3
(de Mul -sam, Shelvey, Kelly)
Mecze w Lidze Europy były traktowane jako mniej ważne od tych ligowych, dlatego w większości spotkań grali zmiennicy i młodzież. Mimo to zespół świetnie sobie radził i gromadził cenne punkty. Bezbramkowy remis z Vitesse na własnym boisku przerwał passę 11-stu kolejnych zwycięstw w oficjalnych meczach Liverpoolu, co i tak nie zespuło znakomitych morali w drużynie. Okazało się, że Grupa D nie była zbyt wymagająca i Liverpool pewnie wywalczył awans z pierwszego miejsca. Wszyscy w klubie liczyli na słabszego przeciwnika w kolejnej rundzie w drodze do finału.
21.09.11 (3rd) Liverpool F.C. vs Doncaster 4:1
(Beye-sam, Sanogo, Fowler, Wilson)
Co ciekawe w tej samej rundzie odpadło aż trzech faworytów. Manchester United przegrał z Sunderlandem(0:1), Manchester CIty z Barnsley(2:3), a Chelsea Londyn z WBA(3:4).
26.10.11 (4rd) Liverpool F.C. vs Brighton and Hove Albion 3:0
(Crofts-sam, Fowler x2)
21.11.11 (1/4) Tottenham Hotspur vs Liverpool F.C. 2:3d
(Gerrard, Nene, Agger)
Los nie był łaskawy i w ćwierćfinale Liverpool zagrał z Tottenhamem. Spotkanie rozgrywane było na White Hart Line, co dodatkowo utrudniało zadanie. Berk nie chciał ryzykować i wystawił najsliniejszy skład, w przeciwieństwie do Kogutów, u których kilku kluczowych zawodników odpoczywało. Mimo to przez większą część meczu przewagę mieli gospodarze, którzy dwukrotnie wychodzili na prowadzenie. Jednak Liverpool grał do końca i udało się doprowadzić do dogrywki, w której awans do półfinału przypięczęstwał kapitalnym strzałem w okienko Daniel Agger. W półfinale The Reds zagrają z Queens Park Rangers. W drugim półfinale Sunderland zmierzy się z Reading.
25.09.11 (4) Liverpool F.C. vs West Bromwich Albion 3:1
(Suarez, Gerrard x2)
2.10.11 (5) Norwich City vs Liverpool F.C. 1:3
(Suarez x3)
17.10.11 (6) Liverpool F.C. vs Reading 2:1
(Suarez x2)
(cz.k.- Suarez)
23.10.11 (7) Southampton vs Liverpool F.C. 0:2
(Agger, Henderson)
30.10.11 (8) Liverpool F.C. vs Stoke City 3:0
(Suarez x2, Nene)
(cz.k.- Suarez)
6.11.11 (9) Sunderland vs Liverpool F.C. 0:2
(Suazo, Leiva)
9.11.11 (10) Wigan Athletic vs Liverpool F.C. 0:2
(Suazo, Nene)
Znakomita passa Liverpoolu trwała w najlepsze. Kolejni przeciwnicy nie byli wstanie nawiązać z nimi walki. W bramce znakomicie bronił Reina, w środku pola brylował Gerrard z Hendersonem, na skrzydle niszczył Nene,a w ataku szalał Suarez i gdyby przez głupie próby wymuszenia rzutów karnych i dyskusje z sędziami nie zarobił 2 czerwonych kartek, odskoczyłby rywalom w walce o tytuł króla strzelców, a tak Rooney czaił się za plecami. Na szczęście świetnie zastąpił go Suazo, który może nie był tak efektowny jak Urugwajczyk, ale za to bardzo skuteczny.
Merseyside Derby i kryzys, jaki kryzys?
Z łatwością można wskazać wiele rywalizacji derbowych, gdzie na myśl o nich na policzkach kibiców pojawiają się wypieki i miecierpliwe tupanie nogami w oczekiwaniu na mecz. Do ich grona należą bez wątpienia derby Liverpoolu, jedne z najstarszych i nabardziej specyficznych. Specyficznych dlatego, że na te mecze przychodzą często liczne rodziny, wśród których znajdują się zarówno kibice Liverpoolu jak i Evertonu. Stąd druga nazwa - The Friendly Derby.
Po serii dobrych występów i prowadzeniu w tabeli Berk był optymistą przed tym meczem. Tymczasem w Evertonie były zdecydowanie odwrotne nastroje. Zespół grał źle, przegrywał i oscylował w końcówce tabeli. Faworytem byli zdecydowanie The Reds, którzy liczyli jak zwykle na żywiołowy doping fanów. Nie pomylili się, na widowni Anfield Road zasiadł komplet widzów oczekujących dobrego widowiska i przede wszystkim zwycięstwa.
20.11.11 (11) Liverpool F.C. vs Everton F.C. 3:0
(Gerrard x2, Henderson)
Życie po raz kolejny udowodniło, że pisze najlepsze scenariusze. Liverpool zwyciężył pewnie różnicą trzech goli, a kapitalny mecz rozegrał oczywiście kapitan i wychowanek klubu Steven Gerrard. Fani The Reds wracali do domów w radosnych nastrojach. Już dawno nikt w klubie nie widział u nich takiego entazjazmu,a oni już dawno nie widzieli tak grającego Liverpoolu. Wydawało się, że nic nie jest w stanie ich zatrzymać, byli w błędzie. Ale póki co, do następnego meczu drużyn z Liverpoolu wiadomo kto rządzi w mieście.
...
23.11.11 (12) Queens Park Rangers vs Liverpool F.C. 1:1
(Allen)
27.11.11 (13) Tottenham Hotspur vs Liverpool F.C. 2:1*
(Suazo)
(cz.k.- Parker 23')
Pierwsza porażka Liverpoolu za kadancji Berka przyjeta została w środowisku piłkarskim ze sporym zaskoczeniem. Była ona tymbardziej bolesna, że rywale grali przez 70minut w osłabieniu, czego nie było widać na boisku. Prostopadłe piłki za obrońców robiły ogromne zamieszanie w obronie The Reds. Honorowego gola tuż przed końcem meczu zdobył wprowadzony na boisko Suazo, ale i tak nie zmienia to faktu, że Liverpool zagrał źle i należało wyciągnąć z tego konsekwencje. Również w poprzednim meczu remis i 1 punkt udało się uratować dopiero w doliczonym czasie gry. Berk wiedział, gdzie leży problem. Nadmierna pewność siebie towarzyszyła zawodnikom od dłuższego czasu, ale póki wygrywali pozwolił sobie to bagatelizować, aż do teraz. Tymczasem zblizał się mecz z Manchesterem City, którego menedżerem na dzień przed spotkaniem został... Jose Mourinho, który w wyniku słabych wyników stracił pracę w Realu na rzecz... Roberto Manciniego. Jaki ten świat mały.
3.12.11 (14) Liverpool F.C. vs Manchester City 1:0
(Agger)
11.12.11 (15) Chelsea Londyn vs Liverpool F.C. 2:1*
(Suarez)
Pechowa porażka. Liverpool był stroną dominującą, urtzymującą się przy piłce, oddającą więcej strzałów, lecz dwa kontrataki Chelsea dały im niezasłużone, ale jednak zwycięstwo. Na górze tabeli panował straszny ścisk, różnica między pierwszym i czwartym zespołem wynosiła zaledwie 2 punkty.
17.12.11 (16) Liverpool F.C. vs Aston Villa 5:1
(Suarez x3, Given-sam, Agger)
26.12.11 (17) Liverpool F.C. vs Fulham 3:2
(Nene, Gerrard, Suazo)
31.12.11 (18) West Ham United vs Liverpool F.C. 0:3
(Henderson, Allen, O'Brien- sam)
Barclays Premier League* - Tabela aktualna na 31.12.2011
...
Luverpool udanie zakończył rok pewnym zwycięstwem. Świetne występy pozwalały z optymizmem patrzeć w przyszłość. Paradoksalnie martwiła jednak sytuacja w tabeli. Zarówno oba kluby z Manchesteru jak i Chelsea praktycznie nie gubiły punktów. Walka o mistrzostwo zapowiadała się piekielnie ciężko, ale kto przed sezonem w ogóle dopuszczał do siebie myśl, że Liverpool po 18-stu kolejkach będzie tak wysoko? Dopóki piłka w grze wszystko jest możliwe. Mimo, że The Reds nie mają tak szerokiego składu i zaplecza finansowego jak rywale, to jednak wyróżnia ich coś, czym mogą to nadrobić. To duma, waleczność i zaangażowanie. Czy to wystarczy? Przekonamy się już wkrótce.
C.D.N.
Ps. Jeżeli klikasz ''słabe'', napisz dlaczego. Być może uwzględnię Twoje sugestię i dzięki temu będę pisał lepsze teksty. Jeżeli jednak manifest się podoba, zachęcam do czytania kolejnych.
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Twoja Kariera |
---|
Kariera jest sercem Football Managera, a moduł Kariery jest centralnym miejscem Twojej aktywności na stronie. Stwórz karierę, opisz ją w kilka chwil i połącz z nią screeny, filmy, blogi - pokaż się eFeMowej społeczności z dobrej strony. |
Dowiedz się więcej |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ