Informacje o blogu

Najwolniej grający menedżer w historii Football Managera.

FC Floresti

Divizia A

Mołdawia, 2012/2013

Ten manifest użytkownika tuhrotluv przeczytało już 1082 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

MÓJ BLOG

Raionul Floresti [#5]13.07.2015 18:08, @tuhrotluv

2

Dalej proszę o dodanie Divizia A do bazy danych. ;-)



Tymczasem ja dalej się rozglądałem po rynku transferowym. Wzięliśmy udział w batalii o Alexandra Suvorova, ale nasze 1.100 złotych tygodniowo wypadło blado przy 4.900 zł oferowanych przez mistrza Bułgarii - CSKA Sofię. To właśnie tam powędrował Suvorov. Spróbujemy go ściągnąć gdy będzie już starszy. Do Floresti zaczęli się przekonywać grajkowie z wyższej ligi, którzy nie łapali się do osiemnastek meczowych. Na wypożyczenie przyszedł Alexandru Leu ze Sfintul Gheorghe. Skład uzupełniliśmy profesjonalistami, ludźmi ambitnymi, by w szatni nie dochodziło do spięć między utalentowanymi leniami, a zwolennikami ciężkiej pracy. A jednym z takich był niewątpliwie rumun - Solomon Neculai. Szpicowy numer jeden w naszym zespole. Grajek jakich... całkiem sporo, tylko żaden nie chce dla nas grać.


 


Tymczasem odzywają się już pierwsze kluby zainteresowane Velice Sadrinoviciem. Zimbru Kiszyniów oficjalnie się zgłosiło z ofertą, pensją wynoszącą 2.100 złotych. Niestety, we Floresztach trzymało mnie samo miasto i... wizja zrobienia tu czegoś wielkiego. A szansa była bardzo łatwa (o czym mówiłem w poprzedniej części). Dwa awanse w dwa lata wydawały się całkiem realne dzięki ekipie Costuleni i Prut, które musiały się wzmacniać juniorami. Choć Prut to i tak beniaminek.

Rozpoczęliśmy okres przygotowawczy tego samego dnia jak w poprzednim sezonie, jednak z większą liczbą trenerów - czteroma. Było to wymuszone tym, że Vitalie Japalau nie miał już tyle czasu dla Floresti, ale mimo wszystko za zasługi w poprzednim sezonie i znalezienie wielu porządnych grajków - postanowiłem go zatrzymać jeszcze na ten sezon. Jeśli zostanie - będzie najważniejszym elementem tej układanki zwanej "moi podopieczni we Floresti". Sztab musiał niestety uczyć się od nowa w zasadzie filozofii i zawodników, gdyż zostałem zmuszony do wymienienia połowy ekipy. Zadanie skutecznie utrudniał mi zarząd w postaci osoby Iuriego Hilotii, przez co zostałem chwilowo z samym Sorinem Margineanem, gdyż Neculai odniósł kontuzję. Na szczęście - zakontraktowałem już porządniejszych grajków, przez co Sorin został wiecznym rezerwowym. Ale i tak on, Vasile Cigan byli powoływani na kadrę U-19. I to Cigan miał być moim numerem jeden w bramce, bo pomimo młodego wieku - wydawał się bardzo dojrzałym, spokojnym człowiekiem, który robił to, co kochał. Takich ludzi sobie cenię.

Rozegraliśmy siedem sparingów, które miały zgrać nową drużynę, chciałem przećwiczyć pewne warianty rozgrywania akcji. W poczuciu redaktorskiego obowiązku, graliśmy z CSCA-Rapidem-2 (1-1), Nistru Otaci (4-0), Verisem Draganesti (2-1), Glodeni (2-0), Flacarą Falesti (7-0), Nisporeni (3-0) i Cricovą (3-0). Zwłaszcza cieszą zwycięstwa z Nistru, które gra przecież w Divizia Nationala oraz z Flacarą, z którą przecież biliśmy się o awans w poprzednim sezonie.


 


Sezon zaczynaliśmy meczem z Sfintul Gheorghe-2, przez co nie mógł zagrać Alexander Leu. Poszło gładko, wygraliśmy przewagą trzech bramek (4-1), podobnie jak w następnej kolejce z Intersport-Aromą (5-2). W Kiszyniowie graliśmy przeciwko rezerwom Zimbru i spełniliśmy nasz plan, wywieźliśmy punkt ze stolicy (2-2). Nastepnie gościliśmy u siebie bezsprzecznie najsłabszy skład tej ligi, który pewnie miałby sporo problemów ligę niżej. Prut na boisku nie istniał, oddał jeden strzał, którym mógłby się pochwalić... wysokiej klasy rugbysta. 6-0 świadczy też o tym meczu. Piąta kolejka to był wyjazd na mecz z Academią-UTM, bezsprzecznym faworytem do awansu, na którego my również zaczynaliśmy wyrastać. Przedłużyliśmy naszą serię spotkań bez porażki łącznie do dwunastu spotkań (pięć w lidze). I nie zamierzaliśmy poprzestawać. Zagraliśmy jeszcze stosunkowo łatwe mecze z Locomotivą Balti (2-1) oraz z Costuleni (3-0), by nas spotkała przykra niespodzianka. Lilcora obnażyła nasze mankamenty i rozczytała nasze założenia taktyczne niemal perfekcyjnie. Ich gra w obronie to był istny majstersztyk i jeden głupi faul spowodował rzut karny wykorzystany przez Ionuta Radu. 1-2 i licznik spotkań bez porażki zatrzymuje się na liczbie 14.


 


Po ośmiu kolejkach zajmowaliśmy czwarte miejsce w tabeli. Prowadziły rezerwy Sheriffa Tyraspol, druga była Academia-UTM, trzecie - Zimbru-2 Kiszyniów. Byliśmy na dobrej drodze ku wywalczeniu awansu. A przecież czekał nas mecz drugiej rundy Pucharu Mołdawii z Trachią.

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ

Reklama

Reklama

Szukaj nas w sieci

Zobacz także

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.