Informacje o blogu

Manifest użytkownika Adnor

Valencia CF

La Liga Santander

Hiszpania, 2016/2017

Ten manifest użytkownika Adnor przeczytało już 1297 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

MÓJ BLOG

Po niewątpliwym sukcesie, jakim było 3. miejsce, oczekiwania wobec drużyny wzrosły. W tym sezonie będzie trudniej, bo przecież już nikogo nie zaskoczymy. Większe są też wymagania zarządu. Moim celem na sezon 2016/17 jest oczywiście ponowny awans do Ligi Mistrzów. Spodziewam się, że naszym głównym przeciwnikiem będzie Atletico. Zaskoczyć ponownie może też Elche, no i jest zawsze groźna Sevilla. Proszę nie myśleć o mistrzostwie, bo ono nie ma prawa bytu w Walencji. A co chcę osiągnąć w Champions League? Wiadomo, zależy od losowania, ale zadowoli mnie gra na wiosnę w tych elitarnych rozgrywkach.

1 stycznia 2017 roku przeniesiemy się na Nuevo Mestalla, który będzie mógł pomieścić aż 75 tysięcy 
kibiców.


Transfery
 
Letnie okienko

Stan naszego konta ma się dobrze, ale po raz kolejny na transfery dostałem nie wiele. Tym razem było to ok. 13 mln euro. Trudno się jednak dziwić prezesowi, bo klub ma 122 mln długu, a dodatkowo spłaca 275 milionową pożyczkę.

Na przełomie sezonu 15/16 i 16/17 z klubem pożegnało się kilkunastu zawodników. Najbardziej szkoda mi Daniego Parejo i Javiego Fuego, ale nic nie mogłem w obu przypadkach poradzić. Dani transfer do Granady dogadał już dawien dawno, a Fuego chciał 3 letni kontrakt i podwyżkę. W przypadku 32 latka nie mogę na coś takiego pozwolić. Pozbyliśmy się też kuli u nogi w postaci Heldera Postigi. Większość stanowi jednak szrot z drużyny młodzieżowej.

 

Chcąc, nie chcąc, musiałem szukać dwóch środkowych pomocników. Zanim się jednak za to zabrałem, sen z powiek spędziła mi inna wiadomość. Wartą 30 mln ofertę za Alcacera złożył Wolfsburg. Nie mogłem nic poradzić - Paco miał taką klauzulę zapisaną w kontrakcie. Sprzedałem też dwóch zbędnych graczy - Araujo, który nie mógł grać, ponieważ wyczerpałem limit graczy spoza UE oraz Mario Marina, który jest zwyczajnie za słaby. Za Araujo dostaniemy 1 mln, ale to dopiero w styczniu. Wypożyczyłem też tych bardziej utalentowanych juniorów.


Mój sztab zażyczył sobie 17 letniego Sergio Rodrigueza (OPŚ). Za wychowanka Athleticu zapłaciliśmy sporo, bo aż 1,3 mln euro, ale ponoć warto. Już do pierwszego składu sprowadziłem Celso Borgesa. Kostarykanin kosztował mnie 8,5 mln euro (większość w ratach). Poprzednie sezony w Evian miał całkiem niezłe, więc spodziewam się, że będzie warto. 


Dwa dni później mieszkania na wynajem musiał szukać... Sami Khedira! Niemiec będzie u nas przez najbliższy sezon na wypożyczeniu. Szkoda, że nie stać mnie na jego pensję, bo City chciało go sprzedać za 9.5 mln euro... Kupili go za 29. Mamy możliwość wykupu za tę pierwszą kwotę. Khedira nie do końca pasuje do proponowanej przeze mnie roli, ale nie mogłem przepuścić takiej okazji.


Za napastnika, który ma zastąpić Alcacera, prawdopodobnie słono przepłaciłem, ale niech stracę. Mauro Icardi, bo to o nim mowa, ma przed sobą cholernie trudne zadanie. Zastąpienie Paco po tak świetnym sezonie wydaje się nie możliwe. Mam nadzieję, że presja oczekiwań go nie zje i udowodni, że jest wart 20 mln euro, bo tyle kosztował mnie ten transfer (15 mln na 4 lata).


Ostatniego dnia okienka przeniosłem do 1. drużyny Mario Ugarte.

 
Zimowe okienko
 
Zima minęła spokojnie. Na początku okienka wyłudziłem od zarządu dodatkowy budżet transferowy (ok. 13 mln euro). Nie było mi to do niczego potrzebne, bo pierwszy skład był dopięty i zapięty na dobre. Sprowadziłem zatem utalentowanych nastolatków.


Wszyscy mają po 4,5+ gwiazdki potencjału, wszyscy mają zostać wielkimi piłkarzami. No, ale to dopiero za kilka lat, chociaż Ruslan (PŚ) i Rodriguez (NŚ) już w następnym sezonie mają być zmiennikami dla zawodników pierwszego wyboru. Kessab (NŚ) również sprawdziłby się jako zmiennik, ale Rodriguez ma lepszy potencjał. No i wiadomo - Hiszpan, więc swój i nie powinno być problemów z aklimatyzacją.

Na pół roku kluby zmieniło też kilku juniorów i wreszcie przelano nam milion za Araujo, a Brazylijczyk opuścił Hiszpanię i wrócił do ojczyzny.



W tym sezonie niestety wydaliśmy więcej niż zarobiliśmy


Rozgrywki
 
Sparingi
 


La Liga
 
Wejście w sezon mieliśmy bardzo słabe. Rozpoczęliśmy od niespodziewanej porażki na Balaidos z miejscową Celtą. Jako że graliśmy słabo, remis z Barcą należy uznać za sensację. Dziękować należy za niego jedynie Katalończykom, bo, pomimo strzelenia 2 bramek, pudłowali jak szaleni! Porażka z Elche to kolejna niespodzianka i skutek naszej kiepskiej formy. O gwałcie na Santiago Bernabeu musieliśmy zapomnieć jak najszybciej.
 
 
Później gra mojej drużyny odmieniła się całkowicie. Chyba wreszcie zakończyli okres wakacyjny. Z drugiej strony - rywale nie należeli do elity. O naszym miejscu w szeregu bardzo szybko i sprawnie przypomniało nam Atletico, ogrywając nas bezlitośnie na Calderon. Gospodarze, jak to mają w zwyczaju, zagrali bardzo dobrze w obronie, nie pozwalając nam na cokolwiek.
 
 
Od meczu na Calderon graliśmy bardzo dobrze. Tylko nie liczni potrafili ukraść nam punkty. Szkoda, że nie udało się pokonać Sevilli, ale z Los Rojiblancos nigdy nie grało nam się łatwo. Oczywiście zdarzały się wpadki jak np. porażka 1:4 z Betisem, ale poza tym było bardzo dobrze. A no tak, zapomniałbym (i w sumie to chcę zapomnieć) o meczu na Camp Nou (0:9). Cóż, nie zagraliśmy najlepiej...
 
 
Pod koniec sezonu moja maszyna się zacięła. Chyba zeszło z nas powietrze. Prezentowaliśmy się żenująco słabo. Dobrze jednak, że na ostatnie mecze wykrzesaliśmy z siebie resztki sił. Z drugiej strony - na wielkie mecze nasza motywacja znacząco rosła i wyniki były całkiem dobre (2:1 z Atleti i 0:0 z Madrytem). Kolejny raz nie udało nam się pokonać Sevilli.
 
 
Czy to wystarczyło, żeby ponownie awansować do Ligi Mistrzów? http://i.imgur.com/LXS8iQe.jpg


Copa del Rey
 
Puchary krajowe jak to puchary w moim wykonaniu - rezerwy. Za wielki sukces muszę uznać dotarcie aż do finału tych rozgrywek! Tym bardziej, że połowa składu miała poniżej 18 lat, a 16 letni Ruben Sainz został najmłodszym zawodnikiem grającym w oficjalnym meczu 1. zespołu. W finale zmierzyliśmy się z Blaugraną, ale w tym starciu moje rezerwy nie miały szans. Tak czy inaczej, muszę pogratulować zmiennikom i juniorom.
 


Liga Mistrzów
 
Losowanie wypadło bardzo nie po mojej myśli. Trafiliśmy do bardzo trudnej grupy z Manchesterem City, ubiegłorocznym triumfatorem tych rozgrywek, AS Monaco oraz Schalke 04.

Początek zmagań był bardzo obiecujący. Na rozpoczęcie ograliśmy wysoko klub z Księstwa (i od tego zwycięstwa nasza gra się znacząco poprawiła). Porażkę z Obywatelami na Etihad mieliśmy wliczoną w obowiązki. Dziwne jest jednak, że dużo lepiej zaprezentowaliśmy w Niemczech w Gelsenkirchen niż u siebie. Co ciekawe, kilka dni po zakończeniu fazy grupowej otrzymałem ofertę pracy w Schalke... Oczywiście odrzuciłem, bo uważam, że byłby to krok w tył. 


Wracając do Ligi Mistrzów, rzeź, jaką urządziło nam Monaco na Stade Louis II, musieliśmy jak najszybciej zapomnieć. Choć nie byliśmy dużo gorszym zespołem, to braki w obronie po szybkiej czerwonej kartce Andii były za duże. Falcao i współka bardzo skrzętnie korzystali na naszych błędach.

W tym momencie awans z grupy wydawał się mrzonką. Tabela przed ostatnią kolejką wyglądała tak - http://i.imgur.com/DZ0rZjV.png

Żeby awansować, musielibyśmy pokonać City. Zagraliśmy świetny mecz, ale do ekip pokroju The Citizens jeszcze nam daleko. Przede wszystkim brakuje nam doświadczenia, tak niezbędnego na tym poziomie. Mimo że przeważaliśmy, to nasza obrona kulała. Remis nic nam nie dał, zagramy na wiosnę w Lidze Europy.



Liga Europy

Skoro los zmusił nas do gry w biedniejszym krewnym Ligi Mistrzów, to dlaczego by nie sięgnąć po trofeum? Taki właśnie cel sobie obrałem.

Czy się powiodło? Cóż... - http://i.imgur.com/rHUq8IM.png


Podsumowanie

 
Wraz z końcem maja piłkarze rozjechali się na urlopy, a ja zabrałem się za podsumowanie sezonu.

Trudno jednoznacznie ocenić sezon 2016/17 w naszym wykonaniu. Z jednej strony - zdobyliśmy o 3 punkty mniej niż w ubiegłorocznych rozgrywkach. Z drugiej strony - rywale grali lepiej. Rok temu 4. zespół (Atletico) miał 66 punktów, a teraz z takim dorobkiem skończyłoby się sezon na 6. miejscu. No i jeszcze jest kwestia drugiego sezonu, który moim zdaniem jest 
najtrudniejszy. Pierwszy jest niespodzianką, zarówno dla kibiców, dla mnie, dla przeciwników i dla wszystkich innych, których futbol interesuje. W drugim sezonie każdy już wie czego się po nas spodziewać, a ja nie wiem do końca, czego spodziewać się po rywalach.

Anyway, 4. miejsce to dobry wynik, a co najważniejsze zagramy w Lidze Mistrzów (o ile przebrniemy baraże).

Jeżeli chodzi o zawodników, to muszę pochwalić Icardiego. Argentyńczyk zdobył o tylko 5 bramek mniej niż Alcacer rok temu. Nie powiem - świetny wynik w debiutanckim sezonie. Swoją drogą, Paco w Niemczech grał średnio. W 50 meczach zdobył 22 bramki. Nie jest to zły wynik, ale mogłoby być lepiej. Na szczęście to już nie mój problem. Icardi znalazł się na ławce Jedenastki Sezonu.

Kolejny świetny sezon rozegrał Carles Gil, który jest dla mnie ogromną sensacją. Nie obyło się niestety bez rozczarowań. Victor Ruiz, Sami Khedira, Michel Herrero - po tej trójce spodziewałem się o wiele więcej. Szczególnie po Herrerze, który zeszły sezon miał FENOMENALNY.

No i oczywiście statystyki wszystkich zawodników:

 

 
 
Finansowo klub jest bezpieczny. Kolejny sezon z rzędu odniesiemy nie wielki zysk, a na naszym koncie leży sobie spokojnie 46 milionów i tylko wyczekuje okazji do zmiany właściciela. Na transfery powinienem dostać ok. 20 mln euro. Chciałbym wzmocnić lewe skrzydło i... to chyba tyle, obrona działa sprawnie, pomoc również, a będzie jeszcze wzmocniona juniorami (tak tak, wzmocniona, nie załatana), napastnika porządnego mam plus jeszcze dwóch (czy nawet trzech, jeżeli liczyć Ugarte) młodzieńców, czekających tylko na okazję do wykazania się. Na prawym skrzydle mam sensacyjnego Gila, a w odwodzie mam jeszcze dobrego Lucasa. Ofensywna pomoc również wygląda dobrze, może uda mi się ponownie obudzić Herrero? Pożegnamy Guardado, więc na OPL zostanie tylko Tadic, który gra przyzwoicie, ale nic poza tym. Potrzebujemy skrzydłowego europejskiego formatu.

Pod koniec sezonu, przy podpisywaniu nowego kontraktu, wynegocjowałem rozbudowę siatki wyszukiwania juniorów oraz zwiększenie budżetu juniorskiego

 
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Jak wiadomo, 1 wrzesień tuż tuż, więc kolejne odcinki będą pojawiać się rzadziej. Nie wiem jeszcze, ile będę miał wolnego czasu, bo idę do nowej szkoły, ale myślę, że jeden odcinek na tydzień powinien się pojawić.

Dziękuję za wszystkie opinie udzielone pod moim poprzednim manifestem. Dziękuję również za fantastyczny odbiór odcinka #3. Ocena, którą zostawiliście, przebiła wszystkie moje dotychczasowe manifesty. Mam nadzieję, że będzie już tylko lepiej ;)

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ
FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.