Kolejne błędy docierają od graczy, którzy zdecydowali się na zakup CM5, jeszcze gorącej premiery Eidosu. Tym razem, wg znacznej większości, na niekorzyść nowego managera wpływa rynek transferowy.
Modne jest w CM5 to, że grajkowie, którzy piłkę jako taką widzieli jedynie w tartaku, są sprzedawani za niebotyczne pieniądze do dużych klubów. Ot, tak po prostu. Ani z pobudek medialnych, ani tym bardziej sportowych. Bug ten działa też w drugą stronę, a mianowicie prawdziwe gwiazdy kupowane są za bezcen. Jak na razie nie ma sensownych wyjaśnień ze strony wydawcy czy też producenta, ale można było się spodziewać takiego obrotu sprawy - developer przespał najgorętszy okres premierowy, a że Eidos tonie w długach, CM5 musiał wyjść przedwcześnie. I mamy to, co mamy.
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ