Zostawili jedynie brunatnordzawą plamę na zniszczonej chodnikowej płycie. Nie przeszkadzała im, wzbogacała im wizję nowego ekosystemu. Wkrótce zresztą i tak zasłonięta została przez pokaźną ciężarówkę z dwoma podniszczonymi głośnikami na pace. Ciężarówka zatrzymała się z metalicznym jękiem a z głośników dobiegł nieco zniekształcony, chrapliwy głos. - Nareszcie - głos ten nieszczególnie zdradzał oznaki radości, chociaż operacja, którą właśnie przeprowadził, przygotowywana była w czeluściach tajnych podziemnych gabinetów, o istnieniu których wiedziało tylko najbardziej zaufane grono. Nawet strażnicy, którzy pilnowali owej twierdzy, byli eskortowani pod jej bramy z opaskami na oczach, by uniknąć najmniejszej choćby szansy na zdradzenie Tajemnicy. Tajemnicy, która miała wstrząsnąć światem po raz kolejny. I to właśnie w ten dzień się stało. Krążownikiem Aurora okazał się niepozorny wóz ciężarowy, z którego zaczęły wydobywać się kolejne słowa, wypowiadane przez ów głos. Głos zwycięstwa. - Osiągnęliśmy kolejny etap, który pozwoli wszystkim managerowym proletariuszom cieszyć się z najnowszej zdobyczy cywilizacji - z Football Managera 2006! Idąc na przeciw międzynarodowemu korporacjonizmowi, który pragnął przywłaszczyć markę, która sprawiła, że rzesze pracujących mogło cieszyć się serią Championship Manager, Rewolucja dokonała rewizji doktryny. Celem Rewolucji jest teraz głoszenie całemu światu, że Football Manager jest jedyną słuszną linią, od której odstępstw w żadnym wypadku być nie może. Wchodząc w oficjalny sojusz z polską rezydenturą SI i firmy SEGA, czyli CD Projektem - kreślimy nowe standardy światowej ekspansji Football Managera! Niech żyje FM! Niech żyje Rewolucjaaaaa.....niefdfz żhyyjjjjeeeeee........ W tym podniosłym momencie sprzęt nadający odmówił posłuszeństwa, ale co zostało ogłoszone - stało się faktem. Nowa odsłona CM Revolution, pod oficjalnym szyldem i błogosławieństwem CD Projektu sprawi, że nasi czytelnicy będą mieć po prostu o 200% Revolucji i 300% Football Managera więcej.