Na całe szczęście skończyła się seria kłód rzucanych pod nogi nam, tłumaczom, a to przez wypadki losowe, a to przez twórców bazy. Ekipa tłumaczy ponownie zabrała się, doszła nowa osoba i praca ruszyła ponownie.
Obecnie są małe opóźnienia, ale nie już tak duże, jak wcześniej. Trzeba przyznać, że prace ruszyły do przodu i zapaliło się światełko, że uda nam się zdążyć, zanim upłynie słynny deadline. Choć tekstu zostało jeszcze trochę, to bardzo trudnym elementem są odmienności gramatyczne pomiędzy angielskim i polskim językiem i będą potrzebne korekty w bazie, co Eidosowi przyniesie trochę kłopotów. Bądźmy dobrej myśli, nie poddawajmy się i napewno się uda!
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ