Zdobycie wymarzonej posady w FM-ie odbywa się na dwa sposoby: można rozpocząć grę w swoim ulubionym klubie bądź ciężką pracą, poprzedzoną bezrobociem, uzyskać podziw przyszłego pracodawcy. Użytkownicy forum SI chcą ten proces nieco utrudnić.
Wszystko za sprawą pewnego czynnika, który jest wszechobecny w zawodowym życiu i praktykowany przez każdego szanującego się prezesa. Mowa tu o
rozmowach kwalifikacyjnych, których celem jest ocena przydatności kandydata. Oczywiście zastosowanie tej praktyki w FM-ie nie może zmienić pierwszego z wymienionych sposobów na zdobycie pracy, ale już przy drugim może całą grę bardzo urozmaicić.
Zasada działania takich rozmów byłaby prosta. Przed złożeniem finalnej oferty graczowi, stawałby on przed obliczem zarządu, którego członkowie bezlitośnie torpedowaliby go pytaniami związanymi z jego
sposobem pracy,
wizją rozwoju klubu i wieloma innymi. Przedstawienie tego pomysłu niemal natychmiast uruchomiło lawinę obaw związanych ze straszną monotonią, która może pojawić się po kilkunastu takich rozmowach. Owe obawy, jak sami wiemy, nie są bezpodstawne –
wystarczy włączyć grę i wziąć udział w kilku konferencjach prasowych.
Jednak równie szybko jak przeciwnicy tego pomysłu, pojawili się także jego obrońcy. Twierdzą oni, że dzięki temu
gra nabierze kolorytu, a walka o posadę sprawi, że
rozgrywka stanie się bardziej wymagająca. Argumenty przemawiające za rozmowami kwalifikacyjnymi oczywiście nie ograniczały się do przedstawienia ewentualnych korzyści. Gracze podali szereg pomysłów, dzięki którym wspomnianej monotonii można uniknąć. Najpoważniejszy z nich jest związany z
odmiennymi charakterami prezesów poszczególnych klubów. Trzeba przyznać, że w prawdziwym piłkarskim świecie funkcjonują osoby, którym nie zawsze przyświeca ten sam cel. Tak samo byłoby w grze. Istnieliby prezesi, dla których liczy się jedynie sukces sportowy. W związku z tym, ci ambitni ludzie sukcesu - nie bacząc na problemy pieniężne - oczekiwaliby od nas nienagannych umiejętności. Pozostałych natomiast cechowałaby dusza ekonomistów. W takim przypadku postawiony zostałby nam jeden cel – maksymalne wzbogacenie klubu bądź uchronienie go przed popadnięciem w długi. Wszystkie te oczekiwania miałyby odzwierciedlenie w zadawanych nam pytaniach i
jedynie satysfakcjonujące prezesów deklaracje mogłyby zapewnić nam pracę.
Jednak odmienne wizje naszych pracodawców (odnośnie rozwoju klubu) nie dawałyby nam się we znaki jedynie przy okazji starania się o pracę. Dla przykładu można podać zatrudnienie się w klubie, gdzie prezes oczekuje rozrostu klubowej kasy. W przypadku osiągnięcia deficytu budżetowego, nasza przygoda z zespołem zostałaby zakończona, nawet mimo zdobycia kilku trofeów. Oczywiście takie rozwiązania wykraczają poza potrzebę wprowadzenia rozmów kwalifikacyjnych, niezbędne byłoby przebudowanie całej struktury gry. Dlatego wielu użytkowników podaje także nieco mniejsze pomysły na ożywienie tego pomysłu. Jeden z nich dotyczy
punktów przyznawanych za udzielenie poprawnej odpowiedzi. W takim przypadku jedynie zdobycie określonej ilości punktów może zapewnić nam posadę. Kolejny związany jest z połączeniem wywiadu przeprowadzanym przez zarząd z
przedstawieniem naszych przyszłych celów podczas pracy z klubem. Gracz dostawałby możliwość "swobodnej wypowiedzi", poprzez którą mógłby ostatecznie przekonać prezesa do swojej osoby.
Mimo przedstawienia wielu pomysłów większość graczy raczej sceptycznie podchodzi do tej opcji. Mając do czynienia z konferencjami prasowymi obawiają się, że odpowiednie przygotowanie rozmów kwalifikacyjnych może okazać się zbyt trudnym zadaniem dla programistów. Nie przekonują ich nawet ewentualne korzyści, które oprócz tego, co zostało już wymienione, mogą zostać powiększone o
możliwość rozeznania się w zasadach funkcjonowania klubu, dzięki czemu gracz wiedziałby, na co się decyduje. Na razie jednak wszystko ogranicza się do dyskusji, bowiem nikt z zespołu
Sports Interactive nie zdecydował się wypowiedzieć w tej sprawie.
Słowa kluczowe:
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ