FIFA Manager 13 w pierwszej kolejności zachęca do wypróbowania rozbudowanego modułu Team Dynamics. Pomoże on wirtualnym menedżerom dowiedzieć się, jak wygląda sytuacja w drużynie: czy nie ma konfliktów pomiędzy zawodnikami lub ich grupami, jakie piłkarze mają relacje z kolegami, jak wygląda ich sytuacja rodzinna, jakie cele sobie stawiają (czy jest to chęć bycia pierwszoplanową postacią klubu, kapitanem, zawodnikiem pierwszego składu, wykonawcą rzutów karnych, czy może chcieliby doskonalić swoje umiejętności albo być reprezentantami swojego kraju). Gracz będzie mógł rozmawiać z podwładnymi na ten temat i próbować wpłynąć na zmianę tych planów. To wszystko składać się ma na obraz drużyny i morale piłkarzy – wygląda na to, że utrzymanie go na wysokim poziomie będzie jeszcze bardziej istotne niż w obecnym Football Managerze. Ułożenie tej układanki w dobrze współgrającą całość powinno stanowić klucz do osiągania dobrych wyników.

Ciekawą opcją jest narzędzie do planowania przyszłych zdarzeń. Składa się ono z trzech części. Pierwsza umożliwia sprawdzenie, jak będzie wyglądał skład, jeżeli umieścimy w nim piłkarzy, którzy dopiero mogą trafić do naszej drużyny. Pozwoli to na wypróbowanie wielu kombinacji i wybranie najlepszej. Dzięki temu zminimalizujemy ryzyko nietrafionego transferu. Druga część to w uproszczeniu kalendarz z datami wszystkich wydarzeń, mniej lub bardziej istotnych dla menedżera, z możliwością dodania przypomnień. Trzecie narzędzie pomoże w przewidzeniu ścieżki rozwoju zawodnika. W oparciu o różne czynniki, takie jak kontuzje, talent, osobowość i liczba rozegranych spotkań, określi ono perspektywy i przydatność konkretnego piłkarza dla drużyny.

Bardzo ciekawie przedstawiają się drobne nowości, takie jak możliwość łączenia dwóch klubów ze sobą, komentowania zachowania kibiców albo znalezienia sponsora dla organizowanego przez siebie turnieju.

Pozostałe nowości nie rzucą na kolana fanów Football Managera, ponieważ Sports Interacitve już dawno wprowadziło je w swojej grze. Ogólna interakcja z piłkarzami nadal będzie dużo bardziej ograniczona niż w FM-ie. Również możliwości taktyczne nie będą tak rozbudowane. EA Sports zwiększyło co prawda liczbę dostępnych rozdzielczości, ale nie tknęło silnika graficznego.