Można tylko przypuszczać co Mikołaj, poprzez Rafaela, chciał nam przekazać. FM, zarówno jak internet czy alkohol również uzależnia na swój sposób, pamiętam jak potrafiłem kiedyś przed starym CM3 przesiedzieć cały dzień przed kompem, teraz niejako mi minęło. Święta to okres, w którym czas powinno się spędzać głownie z rodziną (i to niezależnie czy ciocia jest np. z Wąchocka), a nie przed FMem, grą komputerową, niewąpliwie wyjątkową. Rafael słusznie zwrócił uwagę na priorytety. Zamiast śmiać się z Pana Proszącego O Trzy Złote Na Piwo warto zastanowić się czy samemu nie jest się lepszym, w bardziej normalniejszym nałogu (o ile takie istnieją). Miłych przemyśleń. >>> FM w naszym życiu, czyli o nałogach słów kilka by Rafael