Nowych bugów w Football Manager 2005 po zainstalowaniu Patch’a ciąg dalszy. Tym razem okazuje się, że wirtualni piłkarze mają kondycję jak zaawansowani wiekowo panowie. Co więcej nie da się trwale tego zmienić
Pierwsze mecze sezonu to szybka regeneracja sił, kondycja na koniec meczu w granicach 70%. Z czasem robi się coraz gorzej. Grając 6-7 mecz zawodnik po 30 minutach „oddycha rękawami” osiągając 80% kondycji, im bliżej ostatniego gwizdka sędziego tym gorzej. Najczęściej kończy się na 50%, ale zdarza się i 25%. O regeneracji między meczami nie ma mowy. Trzeba dać odpocząć. Nie wystawiamy piłkarza przez 3 kolejki po tym jak fizjoterapeuta po raz piąty zwraca uwagę na to, iż graczowi X trzeba dać odpocząć. Szczęśliwi wstawiamy go do składu, obserwujmy dalej to samo co działo się przed przerwą z myślą, że jest nieograny, a po meczu raport fizjoterapeuty mówi, że X musi odpocząć. I tak już do końca sezonu, chyba, że posadzimy go na ławce na 10 meczów, co równe jest spadku morale i chęci odejścia z klubu, bo nie dajemy mu szansy na grę.
Wniosek: czekać na drugi Patch z nadzieją, że on poprawi ten bug.
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ