Jednym z większych problemów napotkanych przez graczy po premierze Football Managera 2006 była zbyt duża liczba żółtych i czerwonych kartek. W kolejnej odsłonie gry również pojawia się kłopot z nadmiarem… kontuzji.
O ile w przypadku zbyt dużej ilości różnokolorowych kartoników w zeszłorocznym Football Managerze opinie graczy były raczej jednomyślne (zdecydowanie za dużo, ostatecznie ten problem wyeliminowała dopiero druga łatka) o tyle w przypadku urazów w FM 2007 zdania są podzielone. Nie sposób nie zauważyć, że wszelakiego rodzaju kontuzji wydaje się w grze być więcej obecnie, niż to miało miejsce dotychczas i niż to wydaje się być realistycznym (co ciekawe, dotykają one zarówno graczy jak i drużyny prowadzone przez komputer) Ten pogląd, choć dominujący, nie jest jedynym który przejawia się w głosach graczy. Część z nich twierdzi bowiem, że z ilością kontuzji jest wszystko w porządku i absolutnie nie należy nic z tym zrobić, a winą za plagi kontuzji obarczają zbyt duże obciążenia treningowe lub ustawienia taktyczne. Osobną sprawą z kolei wydaje się być długość kontuzji – tu obie grupy graczy są zgodne, że jest za dużo urazów w przedziale od miesiąca do trzech. Jeden z programistów studia Sports Interactive zapowiedział już, że obecnie podczas prac nad pierwszą łatką nie ma w planach zmieniania częstotliwości ani tym bardziej długości urazów. Powody są różne – po pierwsze SI nie będzie w stanie dogodzić wszystkim w tej kwestii, a po drugie sami programiści nie są przekonani o tym, czy kontuzji jest za mało czy też nie. Zanosi się na to, że jeśli w ogóle, to podobnie jak rok temu problemy nadmiaru rozwiąże druga łatka.
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ