Czas więc zastanowić się, w którym momencie rodzi się miłość fana futbolu do takiego, a nie innego klubu piłkarskiego. Dla przykładu: co sprawia, że w Warszawie rzesze ludzi udają się w kierunku Łazienkowskiej, tysiące kibiców idą w kierunku stadionu przy Konwiktorskiej, a jeszcze inni wybierają obiekt Gwardii? Z rozprawy Pucka dowiemy się zatem, co ma wpływ na budowanie takiego sentymentu i jaką w tym rolę odgrywa FM. Z felietonu dowiecie się również, który angielski klub jest wspierany przez twórców gry i jaki zespół polubił dzięki managerowi nasz Minister Propagandy. Zapraszam! Szkic pewnego sentymentu by Pucek

---

Słowa kluczowe: