Takie nazwiska po kilku sezonach gry samoistnie zaczynają się pojawiać w rezerwach naszych klubów lub gdzieś w innym zakątku kraju. Możliwe? Tak, zdarzają się takie przypadki, ale nie tak często jak obecnie w Championsip Managerze 03/04.
Na całe szczęście swój głos w tej sprawie zabrał człowiek odpowiedzialny,
Neil, i ogłosił wszem i wobec, iż ta kwestia została już naprawiona w najnowszym dziele
FM 2005. Boję się jednak, że będzie tak jak w przypadku
CM 01/02, gdzie w lidze polskiej po kilku latach gry pojawiały się nazwiska rodem z Brazylii, Japoniii, Korei czy Nigerii. Oby teraz nie było już takich niespodzianek i mogli cieszyć się Stefanem Frankowskim, nowym królem strzelców polskiej ligi!
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ