Plebiscyt na najbardziej utalentowanego piłkarza Football Managera 2007 właśnie dobiegł końca! Kto z trójki finalistów wyszedł zwycięsko z ostatniej bitwy Wojny Talentów? Przekonaj się sam!
Przypomnijmy, że w I rundzie do rywalizacji ze sobą stanęło 27 starannie wyselekcjonowanych zawodników. Tylko 9 z nich przetrwało pierwsze starcia, jednak nie mieli oni nawet chwili na odpoczynek - od razu rozpoczęła się runda II - a zarazem półfinał. Jego trudy przetrzymało jedynie trzech piłkarzy:
Nathan Sturgis - wielka nadzieja piłkarskich fanów w Stanach Zjednoczonych, w przyszłości podpora defensywy reprezentacji i silnego klubu europejskiego, do którego z pewnością prędzej czy później trafi
Sherman Cardenas - niby tylko jeden z wielu podobnych kolumbijskich talencików, ale jednak wyjątkowy i nieprzeciętnie uzdolniony pod każdym względem, a dodatkowo tak tani, że nie kupienie go to grzech
Lebohang Mokoena - czarna perła RPA, legenda serii Football Manager, w każdej odsłonie gry zdobywa mnóstwo bramek i sprawdza się w dowolnej drużynie - czy to w pomocy, czy w ataku
Wydawałoby się, że ten pojedynek gigantów będzie wyrównany, jednak zakończył się on prawdziwym pogromem. Najlepiej trudy Wojny Talentów zniósł i tym samym największym talentem Football Managera 2007 został...
Sherman Cardenas!
Głos na niego oddało
67 % wszystkich biorących udział w finałowej ankiecie! Z takim poparciem posłowie żadnego ugrupowania nie musieliby się martwić nawet o głosowanie w sprawie zmiany konstytucji.
Walka o drugie miejsce była znacznie bardziej zacięta, tutaj lepszy okazał się
Lebohang Mokoena z
18 % głosów wyprzedzając ledwie o 3 punkty procentowe
Nathana Sturgisa. Do wszystkich trzech zostały oczywiście już wysłane listy gratulacyjne oraz autografy całej redakcji CM Revolution!
Do rozwiązania została jeszcze jedna kwestia, a mianowicie nagroda dla jednego z wszystkich biorących udział w głosowaniu użytkowników CM Revolution. Zostanie ona rozlosowana jeszcze w ten weekend, o czym poinformujemy na stronie. Życzę szczęścia!
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ