Na początku roku kalendarzowego niejeden wirtualny manager decydował się korzystać z „promocji” na transferowym rynku, w postaci zawierania kontraktów z zawodnikami, którym za sześć miesięcy wygasał kontrakt. W ten sposób mogliśmy uprzedzić konkurencje, a wydatki ograniczyć tylko do odpowiednich gaż dla nowo pozyskanych piłkarzy. Wprawdzie w FM 2005 twórcy gry ograniczyli ten proceder, to według wielu opinii wciąż przekraczał on normy realizmu. W Football Manager 2006 sytuacja ma zostać poprawiona. Oczywiście SI Games nie zabierze nam możliwości korzystania z prawa Bosmana, jednak zawodnicy mają być mniej wyrywni i z ewentualnymi decyzjami o zmianie drużyny na zasadzie wolnego transferu czekać dużej. Jako że wersja demonstracyjna, ograniczona rozgrywką do sześciu miesięcy, nie daje nam możliwości sprawdzenia tych zmian, poczekać z tym będziemy zmuszeni do finalnej wersji FM 2006.