Granie w Football Managera 2005 przez sieć przynosiło graczom wątpliwą przyjemność, głównie ze względu na odczuwalne lagi. Takiego stanu rzeczy nie naprawiły kolejne łatki, lecz na szczęście kolejna odsłona Managera ma być pod tym względem lepsza.
Kiedy Sports Interactive wydało Championship Managera 4 03/04 wydawało się, że rozgrywka sieciowa posunęła się o kilka kroków do przodu i może być już tylko lepiej. Bardzo płynna nawet wielosezonowa i wieloosobowa gra sprawiała, że do dziś właśnie w „czwórkę” najwięcej osób rozgrywa wirtualne boje z innymi menadżerami. Niestety, SI zmieniając bardzo wiele w kodzie gry Football Managera 2005 sprawiło, że pomimo pozornej rozbudowy multiplayera, tryb ten stał się kompletnie niegrywalny i zbędny. Problemy wynikały przede wszystkim z przycinania się na długie okresy gry, nawet przy dwóch osobach i minimalnej konfiguracji. Programiści SI nieudolnie próbowali naprawiać swoje błędy w kolejnych wydawanych łatkach. Ostatecznym efektem było jedynie poprawienie rozgrywki sieciowej tak, że nie była ona irytująca.
Siłą rzeczy wiadomym było, ze Sports Interactive coś musi zrobić z tym problemem, ponieważ multiplayer jest jedną z ważniejszych opcji w grze. I wedle zapowiedzi programistów wreszcie udało się osiągnąć efekt z CM 03/04. Już kilka miesięcy temu, Mark Vaughan twierdził, po wczesnych testach gra on-line sprawia dużo więcej przyjemności niż w FM 2005. Ta informacja przewija się również w oficjalnej liście zmian i udogodnień, jakie znajdziemy w grze, która za 20 dni trafi na półki sklepowe. Niestety, wcześniej nie będzie okazji zweryfikować tych informacji, ponieważ SI nie dało możliwości rozegrania wirtualnych 6 miesięcy w rywalizacji z innym menadżerem-człowiekiem.
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ