Ludzie grający w FM dzielą się na dwie grupy. Jedni zmieniają drużyny jak rękawiczki, prowadząc jedną nie dłużej niż sezon, inni natomiast spędzają wiele lat w tym samym klubie, starając się wznieść go na wyżyny fikcyjnego piłkarskiego świata.
Co prawda "de gustibus non est disputandum" ("o gustach się nie dyskutuje" - przyp. tłum.), jednakże interesujące jest, który typ rozgrywki ma więcej zwolenników. Czy gra jest wciąż ciekawa, kiedy wszyscy znani nam piłkarze przejdą na emeryturę, a w grze zostaną sami regeneraci? A może jednak lepiej jest objąć kontrolę nad zespołem, w kilka sezonów zdobyć wszystko co możliwe, odejść w glorii i chwale i rozpocząć następną rozgrywkę? Zapewne oba style rozgrywki mają swoje wady i zalety. Spytany w tej kwestii
Marc Vaughan przyznał, że on woli ciągnąć grę przez 30, a nawet więcej sezonów, gdyż wtedy właśnie okazuje się, na ile nasze wyniki są konsekwencją managerskich umiejętności, a nie obeznania z grą. Tylko co mają powiedzieć biedni posiadacze słabszych komputerów, na których taki save wczytywałby się godzinami...
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ