Koszmar programistów Sports Iteractive trwa nadal, a co gorsza trwać będzie prawdopodobnie do Football Managera 2006. Mimo wielu miesięcy prac, regeneraci w eFeMie dalej są albo za słabi, albo za mocni.
Zaczęło się od FM Beta Demo, potem było Gold Demo, wersja sklepowa, 5.0.2, 5.0.3 i w końcu 5.0.5. Każda z tych wersji Football Managera 2005 zawierała jeden, ten sam i powtarzający się błąd – źle stworzony model regeneratów. Przypomnijmy, że mianem regenerata nazywa się wirtualnego piłkarza, którego gra stworzyła w miejsce zmarłego prawdziwego (np. umiera Arjen Robben, więc na jego miejsce generowany jest inny holender, którego dostaje jakiś klub). W czym więc jest problem? Praktycznie w każdym elemencie. Przede wszystkim chodzi o CA i PA regeneratów, które albo jest za małe, albo za duże. Wydawało się, że już w FM 5.0.3 wszystko zostało idealnie zgrane, lecz testy graczy pokazały coś innego. Do tej pory FM pod względem regeneratów prezentuje się średnio. Na poprawę tego elementu musimy poczekać do FM 2006, a swoją drogą ciekawe jak CM5 będzie prezentował się pod tym względem.
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ