Doświadczeni gracze się zestarzeli, młodzi są za młodzi aby zacząć grywać w pierwszym składzie - drużyna powoli zaczyna się staczać na samo dno. Nazwa klubu mówi jednak wciąż sama za siebie, a co za tym idzie nie zmieniają się oczekiwania zarządu...
Starzy eFeManiacy nazwali tę chorobę "syndromem Realu Madryt" - niby wciąż posiadają same gwiazdy i młodych, utalentowanych zawodników, jednak gwiazdy powoli już przygasają, a młodzi się nie rozwijają. Drużyna z Madrytu przeżywa już swój kryzys od kilku lat, jednak co roku każdy oczekuje od nich zdobycia mistrzostwa Hiszpanii, pucharu Hiszpanii oraz Ligi Mistrzów. Jeśli im się to nie udaje to na pewno jest to wina trenera, dlatego też jest on namiętnie zmieniany co kilka miesięcy, a efektów w postaci zwyżki formy jak nie było tak nie ma.
"Syndrom Realu Madryt" jest dość popularny w Football Managerze 2006, praktycznie w każdej lidze trafia się drużyna, która ze szczytu spada na sam dół i nikt nigdy nie pomyśli o tym, że to drużyna jest za słaba. Zawsze wina leży po stronie kierującego tą ekipą, czyli trenera. Dlatego też, nawet jeśli w połowie sezonu zdarzy się, że Chelsea Londyn, czy jakikolwiek inny klub o wielkich wymaganiach, znajdzie się np. w strefie spadkowej, a Tobie po objęciu go cudem uda się wyciągnąć go z dołka i wywlec do środka tabeli, to wcale nie będziesz bohaterem miasta i zarządu. Zasada jest prosta - nie spełniłeś oczekiwań władz klubu, musisz odejść. Jest to dość bolesne stwierdzenie, ale jakże prawdziwe - zarówno w FM, jak i świecie rzeczywistym.
Teraz nadchodzi pytanie: czy Football Manager powinien pozostać przy swojej zasadzie urealistycznienia gry w jak największym stopniu, czy może spróbować stworzyć lepszy świat piłki nożnej, niż ten który istnieje? Ta decyzja należy do SI Games, jednak i wy możecie mieć w tym swój pewien udział, wystarczy że wyrazicie swoją opinię tutaj, lub na forum SI.
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ