Już wtedy zwrócono uwagę Sports Interactive, a by CI pomyśleli nad znaczącą poprawą. Mówiło się o tym, żeby zarząd był bardziej ustępliwy, a ewentualnie po jakimś czasie rozliczał nas z tego co zrobiliśmy z klubem mając zielone światło od władz klubu. Wstępnie programiści SI zgodzili się na takie zmiany, lecz nie zrealizowali ich. W Football Managerze 2005 jedyną zminą jest to, że w razie odrzucenia naszej prośby możemy zarządowi postawić ultimatum. Ale i tu jest problem. Przycisk „ultimatum” zwany jest w środowisku gry przyciskiem samobójców, a to dlatego, że większość z takich szantaży kończy się zwolnieniem z klubu. Tylko mały procent staje się naszym sukcesem i właśnie o to gracze mają pretensje do SI. Miejmy nadzieję, że w Football Manager 2006 wreszcie doświadczymy tego co zapowiadano od „czwórki” oraz kilku nowości w tym elemencie.