Marc Vaughan, jeden z programistów SI Games, kolejny raz zaprzeczył możliwości pojawienia się poziomów trudności w serii FM. Natomiast twórcy gry mają dołożyć wszelkich starań, by mógł w nią grać każdy, bez względu na stopień zaawansowania.
Powszechnie uważa się, że możliwość wyboru poziomu gry zabiłaby samą rozgrywkę. Trudno się z tym nie zgodzić, bo niby jak miałaby wyglądać gra na najłatwiejszym z dostępnych stopni zaawansowania? Możnaby taniej niż zwykle kupować zawodników, a może po prostu gracz komputerowy spotkanie z naszą drużyną traktowałby ulgowo? A jakie wyniki by padały w meczach, jeśli na najłatwiejszym poziomie objęlibyśmy pieczę nad Realem Madryt czy Chelsea Londyn?
Na szczęście poziomów trudności w FM nie będzie nigdy. Takie oświadczenie
Marca Vaughana wprawiło w euforię fanów gry i chyba ostatecznie zamknęło tę wielokrotnie już wałkowaną kwestię. Twórcy FM`a zdają sobie sprawę, że dla osoby, która styka się z managerem piłkarskim po raz pierwszy gra ta może okazać się sama w sobie zbyt trudna do opanowania. Dlatego też został stworzony ekran "Opcje menedżerskie", za pomocą którego część zadań możemy powierzyć naszemu wirtualnemu asystentowi. Za pomocą odpowiedniego przycisku możemy też kazać mu wyznaczyć skład. Z tego samego powodu w grze znajduje się również sporo gotowych taktyk, choć te akurat nie są zbyt dobrze dopracowane. Niemniej jednak Marc Vaughan dał do zrozumienia, że zróżnicowanie poziomu gry będzie się odbywało, tak jak jest dotychczas, przez zrzucanie na barki asystenta lub innych osób w klubie zadań menedżera.
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ