Z taką propozycją do twórców gry zwrócił się jeden z jej fanów. Według niego bowiem, skoro już zarabiamy pieniądze, to powinny się one odkładać na nasze konto i oczywiście powinniśmy móc je wydać. Najlepiej kupując własny klub. To stworzyłoby nowe możliwości rozwoju gry, bowiem nie bylibyśmy już "tylko" managerem, ale nawet prezesem. Jako właściciel klubu mielibyśmy możliwości zwolnienia i zatrudnienia managera, ustalenia wysokości budżetu płacowego i transferowego czy też ustalenia celów drużyny na obecny sezon. Czemu to właściwie ma służyć? Według autora tych postulatów, dzięki temu będziemy chcieli wynegocjować dla siebie jak najwyższą płacę. Inaczej większość graczy może nie chcieć zarabiać za wiele, żeby nie przeciążać klubowego budżetu. Pomysły te jednak, i stwierdzono to jednoznacznie, nie tylko nie pojawią się w najbliższych wersjach FM-a, ale również mało prawdopodobne jest ich zaistnienie w grach tej serii w ogóle. Jak powiedział Ter: Zarabianie pieniędzy nie jest głównym celem kontraktów managerskich. Najważniejsze to ochrona naszej pracy. Im więcej zarabiamy i na im dłużej mamy podpisany kontrakt, tym mniejsze prawdopodobieństwo, że prezes zdecyduje się nas zwolnić. Swoje pięć groszy wtrącił do dyskusji również Marc Vaughan, stwierdzając że panowie z SI Games raczej nie będą rozbudowywać swojej gry w przedstawionym przez fana kierunku. Vaughan polecił również fanom prezesowania zapoznanie się z nowo tworzoną pozycją na rynku o nazwie "The Chairman". Ja również zachęcam do zapoznania się z projektem. >>> Strona tworzonej gry "The Chairman" - a na niej m.in. screeny!