76 blogerów, 153 manifesty czytane 15864 razy, 843 komentarze – oto krótkie podsumowanie tego, czego świadkami byliśmy w ostatnich dniach na CM Revolution... Gdy pierwsze emocje już prawie opadły, nadszedł czas na Przegląd Manifestów!
Wielki szturm na naszą najnowszą inicjatywę miał miejsce już w dniu premiery. W ciągu 24 godzin po odsłonięciu kurtyny pojawiło się już
47 notek! Wynik ten zdecydowanie można zaliczyć do w pełni satysfakcjonujących. Do dzisiaj liczba ta zdążyła się już dość pokaźnie zwiększyć – na CM Revolution wygłoszono w sumie
153 manifesty. Przyjrzyjmy się jednak bardziej szczegółowym statystykom. Większość z Was postawiła na
opowiadania – tych w swojej bazie mamy już
75 sztuk. Pojawiło się także
11 notek w kategorii
Scena,
42 w dziale
Publicystyka oraz
25 w
pozostałych. Warto w tym miejscu przypomnieć artykuł Pereza pod tytułem
Blogujecie? Blogujemy!, który powinien pomóc Wam w razie problemów z umiejscowieniem notki w odpowiedniej kategorii.
Czas na wieści z
TOP 10. Wśród najwyżej ocenionych wpisów znajdują się dwie notki
Vamiego:
Trzecioligowa młócka, czyli dwa lata katorgi oraz
Czym jest marineński styl? Czyli sekrety sukcesu. Zaraz za nimi znajdują się
Kozetka vol.1 pisana przez
rapechucka oraz
Krok po kroku do najlepszej drużyny świata autorstwa
dodo361. Najczęściej czytanymi manifestami użytkowników są
Głosik nadchodzi – LOL wraz z
Dorównać sir Alexowi. Ich autorzy to odpowiednio
glosik1 i
Jacobssen. Brązowym medalem podzielić się muszą
kuba_the_reds ze swym tekstem pod tytułem
Updatów nadszedł czas oraz
mowicz, który sprezentował nam
opowiadanie o Fiorentinie. Wśród komentarzy prym wiedzie wspomniany już wcześniej
Głosik, który wyprzedza
portowca1992 (
Czy Brożek jest potrzebny reprezentacji?) i
Pawisco (
Polaczki słabo...).
Liczby bez wątpienia robią wrażenie, zawsze jest jednak i ta druga strona medalu. Wiadomo, że nie każdy musi posiadać wielki dar pisania - z tego właśnie powodu niektóre Manifesty przewyższają swym poziomem inne. Dlatego redakcja
CM Revolution postanowiła
wyróżnić i
zarekomendować niektóre wpisy, które naszym zdaniem zasługują na szczególną uwagę.
Pierwszym z nich jest tekst
rapechucka, który na tle pozostałych opowiadań wygląda imponująco - zdecydowany numer 1 spośród dotychczasowych wpisów! Mam na myśli oczywiście
Kozetkę vol.1. Autor bardzo dokładnie przestawia nam swoją historię w
SpVgg Unterhaching. Opowiadanie pisane w lekkim i przyjemnym do czytania stylu okraszone jest ciekawą fabułą i zdjęciami powiązanymi z niemieckim klubem. Ponadto wyróżnia się ono swoją długością. Sezon zbliża się do końca, a menedżer
Dawid Repczak wciąż nie jest pewien awansu ze swoją drużyną... Czy zdoła prześcignąć w tabeli SV Stuttgarter Kickers? Jak poradzi sobie bez podpory swojej drużyny, Christofa Babatza, który odniósł kontuzję? Tego dowiemy się tylko z następnych części
Kozetki, na które już sami czekamy!
Kolejną pozycją na naszej liście jest bloger, którego pojawienie się na
CM Revolution przyjęliśmy z wielką radością. W końcu to były redaktor CM MEN i Ligi Championship Managerów oraz jeden z najpopularniejszych scenowiczów. Mowa tu oczywiście o
Vamim, który zdecydował się opisywać swoją
historię z Atlético Clube Marinhense. Zaczął on budować potęgę w Marinha Grande przed 28 laty (oczywiście tymi FM-owymi). Ciekawostką jest też fakt, że to specjalnie ze względu na niego przedział sezonów do wyboru na naszej stronie został przesunięty z 2029 do 2049 roku! Najwyższa jakość gwarantowana - lektura obowiązkowa!
Spośród tłumów bez wątpienia wyróżnia się również
Metaliczny sen... distefano. Opowiadanie pisane poprawną polszczyzną, ciekawe, prezentujące wysoki poziom. Autor, który postawił na styl bez zbędnej fabuły, w pierwszej części swej kariery przybliża nam sylwetki piłkarzy prowadzonego klubu,
Stali Dnieprodzierżyńsk oraz przedstawia sprawozdanie z pierwszego sparingu, w którym udało się mu zremisować z faworyzowanym FK Charków. Jak Stal, na czele której stanie distefano, poradzi sobie w rozgrywkach Pierwszej Lihi ukraińskiej? Odpowiedź na to oraz inne pytania poznamy jedynie z kolejnych części
Metalicznego snu....
Odrywając się od tematyki opowiadań i przechodząc do innych kategorii chciałbym zwrócić uwagę na bloga o nazwie
Let’s go!. Piszący w naprawdę luźny i ciekawy sposób
Pawisco w ostatniej notce postanowił przypomnieć nam grę nieco już zapominaną – Championship Managera. Przywołuje on swoje wspomnienia o emocjach i uczuciach, jakie towarzyszyły mu podczas rozgrywki. Tekst powinien spodobać się zarówno tym, którzy mieli szansę spędzać godziny przy najlepszym managerze w historii, jak i tym, którzy słyszeli o nim jedynie legendy... Polecamy!
Co ciekawego słychać w manifestach redakcyjnych?
A. De Raph po raz kolejny nawiązuje do
Icon Gate w swoim blogu o nazwie
Wykwity Banity,
jakubkwa zaś
zapowiedział powrót do opisywania przygód z Football Managera.
Pucek rozpoczął cykl o nazwie
Wiejska piłka, w którym poruszać on będzie problem amatorszczyzny, której w polskiej piłce nie brakuje, a
SZk uraczył nas najwyższej klasy
opowiadaniem o karierze w Verviers, belgijskim trzecioligowcu.
Speed na swoim blogu wyjaśnił przyczyny kłopotów technicznych, które w ostatnich dniach nękały CM Revolution – już niebawem powinny zostać one definitywnie zakończone.
Perez podsumował pierwsze dwa dni po starcie Manifestów, natomiast moja skromna osoba postanowiła przedstawić Wam
Historię jednego... Revolucjonisty...
Na koniec pragniemy serdecznie pogratulować wyróżnionym oraz zachęcić wszystkich do manifestowania – być może blogi staną się dla Was przepustką do wkroczenia na polską scenę Football Managera? Z tego miejsca chciałbym również zaprosić wszystkich do czytania kolejnych Przeglądów Manifestów.
Następny już za tydzień!
Słowa kluczowe:
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ