Przede wszystkim może okazać się, że mimo udziału w kilku ligach i pucharach w danej chwili nie ma żadnego przeciwnika do gry w ramach jakichkolwiek rozgrywek. W takim wypadku najlepiej poszukać przeciwnika do meczu towarzyskiego. Można to zrobić na dwa sposoby – przejrzeć osobiście listę będących online menedżerów i rzucić wyzwanie jednemu z nich albo, co jest zalecane, kazać grze znaleźć nam przeciwnika. Zajmuje się tym narzędzie pod nazwą, a jakże, Opponent Finder. Wybieramy w nim rodzaje meczów, jakie mają być brane pod uwagę, reputację drużyny, z którą chcemy rywalizować, a nawet czy chcemy zagrać u siebie, czy na wyjeździe. Po zatwierdzeniu ustawień gra szuka przeciwnika odpowiadającego naszym wymaganiom. Jeśli go w danym momencie nie ma, jesteśmy o tym informowani i czekamy, aż drużyna pasująca do naszych żądań sama skorzysta z Opponent Findera wybierając kryteria, które z kolei będziemy spełniać my. Po sparowaniu dwóch graczy rozpoczyna się "procedura meczowa". Tak to wygląda, gdy nie z kim zagrać w ramach rozgrywek. W przeciwnym razie możemy zapoznać się z listą dostępnych w grze przeciwników i wybrać któregoś z nich. Po wyświetleniu informacji na temat rywala i samego meczu możemy jeszcze propozycję spotkania anulować (przydatne gdy okazuje się na przykład, że nieświadomie rzuciliśmy wyzwanie najlepszej drużynie świata, a nasz zespół z kolei ostatnio jest w kiepskiej formie) albo potwierdzić. Gracz otrzymujący wyzwanie jest o nim informowany i może je odrzucić lub przyjąć. W tym drugim wypadku obaj menedżerowie przechodzą do czynności przedmeczowych. Od momentu potwierdzenia przez graczy chęci rozegrania spotkania dostają oni pięć minut na przygotowanie się do meczu, czyli przede wszystkim wybór składów, a wedle życzenia również krótką analizę rywala i dostosowanie taktyki. W tym momencie, aż do pierwszego gwizdka, możemy także spotkanie odwołać, jednak zakończy się to walkowerem dla drużyny przeciwnej, lub założyć się z konkurentem o to, kto wygra. Istnieje też możliwość sprawdzenia wyników poprzednich spotkań z zespołem, z którym za chwilę będziemy się mierzyć. Po desygnowaniu zawodników do gry przez obu menedżerów warto zapoznać się z ustawieniem i składem przeciwnika. Do rozpoczęcia meczu powinno wtedy jeszcze trochę czasu zostać, więc można dokonać niezbędnych korekt taktycznych. Jeśli obaj gracze uwiną się sprawniej, niż to zakłada gra, i zgłoszą swoją gotowość do rozpoczęcia spotkania, to oczywiście rozpocznie się ono przed upływem regulaminowych pięciu minut. Różnic między standardowym FM-em a wersją Live już w dzisiejszym materiale trochę wymieniliśmy, jeszcze więcej przewinęło się ich w całej serii Road to FM Live, natomiast nie ma takowych w przypadku graficznej prezentacji spotkania oraz silnika meczowego (choć tutaj to nie do końca prawda – w FM-ie widzimy ten engine w stadium rozwoju, w jakim się znajdował podczas wydawania ostatniej łatki, w FM Live jest to znacznie bardziej aktualna wersja silnika meczowego). Dostajemy więc widok 2D, po boisku biegają wszystkim dobrze znane kropki, jedyną nowinką są tu bandy reklamowe, którymi otoczone jest boisko. W trakcie spotkania możemy dokonywać zmian taktycznych lub personalnych w locie, albo też wstrzymać grę biorąc czas – będzie to trwało 2 minuty (chyba że uwiniemy się szybciej, wtedy wznawiamy grę). Oprócz tego po czerwonej kartce lub kontuzji jednego z naszych zawodników spotkanie jest również zatrzymywane i dostajemy kilka chwil na zmianę piłkarza czy ustawienia. W trakcie meczu możemy przeglądać znane wszem i wobec ekrany ze statystykami spotkania i zawodników czy wykresy posiadania piłki, ale także porozmawiać z naszym przeciwnikiem, a więc i komentować na żywo wydarzenia na boisku. Po meczu możemy pokusić się o wypowiedź dla prasy, jednak jest to tylko ozdobnik – owszem, będziemy cytowani przez dziennikarzy, ale to co powiemy nie ma realnego wpływu na morale zawodników czy inne tego typu sprawy. Powoli kończąc chciałbym jeszcze wspomnieć o jednej ciekawej opcji FM Live związanej, choć luźno, z samym meczem, a mianowicie o klipach. Najważniejsze wydarzenia z każdego meczu – gole, sytuacje, bramkarskie parady, kartki – są przez grę zapamiętywane. W odpowiednim miejscu możemy przeglądać wszystkie możliwe klipy, ale nie to jest w tym wszystkim najciekawsze. Dzięki temu bowiem, że w profilu każdego zawodnika pojawiła się zakładka z klipami związanymi z nim poszukiwanie nowych piłkarzy do naszej drużyny zaczęło nabierać nowego wymiaru. Jeśli profil danego gracza wyda nam się interesujący teraz nie musimy na tym poprzestawać – od razu możemy zobaczyć, jak radzi on sobie na boisku. Co prawda, system ten na razie nie sprawdziłby się w przypadku defensywnych piłkarzy z pola, ale jeśli kiedyś gra nauczy się rozpoznawać udane wślizgi i odbiory piłki, to klipy będą idealnym narzędziem do szybkiej weryfikacji umiejętności zawodnika wyrażonych parametrami. Gdyby tak jeszcze wtedy przenieść to rozwiązanie do standardowego Football Managera... Czego Wam i sobie życzę.

---

Słowa kluczowe: