Sporym krokiem programistów SI Games na polu interakcji gracz-zarząd było wprowadzenie kontraktów managerskich. Wielu miłośnikom serii to jednak już nie wystarcza i domagają się kolejnych zmian w tym elemencie gry. Chociażby rozmów o pracę...
Zatrudnienie nowego managera to w rzeczywistości proces znacznie bardziej złożony, niż jest to odwzorowane w Football Managerze. Na pewno, tak jak w grze, liczy się głównie reputacja i dotychczasowe osiągnięcia, ale przecież nie tylko to decyduje o wyborze. Często elementem przechylającym szalę na korzyść jednego z kandydatów jest wstępna rozmowa z zarządem na temat przyszłości zespołu pod wodzą potencjalnego managera. Takiej właśnie możliwości brakuje wielu miłośnikom serii managerów piłkarskich SI Games. Jednak jej mało staranne wprowadzenie mogłoby nie wyjść grze na dobre. Chodzi o to, aby możliwe odpowiedzi na pytania zarządu, dotyczące chociażby celów na nadchodzący sezon, nie były zbyt banalne i nie wskazywały jednoznacznie, którą należy wybrać by zwiększyć swoje szanse na objęcie funkcji managera klubu. Jako że pewne zróżnicowanie w naszych obietnicach musiałoby jednak występować, to najlepiej byłoby gdyby zarząd nasze słowa pamiętał i rozliczał nas z tego co mu powiedzieliśmy po zakończeniu sezonu. Wpływ danej wypowiedzi na szanse objęcia stanowiska też powinny się zmieniać w zależności od chociażby oczekiwań prezesów względem postawy drużyny. Co więcej, odpowiedzi udzielane przez gracza podczas rozmowy kwalifikacyjnej mogłyby powodować zmiany w atrybutach managerskich, np. Ambicji, których wahania są notabene obecnie jedną z mniej zrozumiałych aspektów Football Managera. Jeden pomysł, a jak wiele mógłby znaleźć zastosowań...
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ