...kontrowersje u niektórych ludzi, pamiętających nieśmiertelną lewą belkę z przyciskami nawigacyjnymi i takoż nieśmiertelny komentarz meczowy po środku ekranu. Już CM4 przyniósł szok w postaci wyglądu 2D podczas meczu i zmiany layoutu. Ale dopiero FM 2005 stał się rewolucją, niejako dzięki rozłamowi na linii Eidos - Sports Interactive. Niektórzy jednak nadal zadają sobie pytanie - czy FM jest najlepszym menedżerem w historii, czy też wielką klapą. Niejako powody do tego drugiego człowiek ma, szczególnie ze względu na jakość samej rozgrywki. Ale możemy taką tendencję zobaczyć dosłownie każdego listopada/grudnia/stycznia, kiedy to jeszcze nie wyszedł słynny Patch. Pisany z dużej litery, gdyż to właśnie ten element poprawia najczęściej nastroje felietonistów. Drugim powodem jest tzw. przyzwyczajenie i szok, który towarzyszy pierwszemu odpaleniu oraz trudności w odnalezieniu się w nowym środowisku gry. Jednak po kilku minutach/godzinach/dniach (upatrzyłem sobie znak /) to przechodzi. Szczególnie po zainstalowaniu Patcha oraz... bardzo ważnym innym elemencie. Jeżeli chcesz urealnić sobie rozgrywkę, żeby była przejrzysta, to: - natychmiast ściągnij sobie skin inny niż ten - natychmiast ściągnij sobie Megapacki (dodatki graficzne z danej ligi) - takoż ściągnij sobie ładniejsze piłeczki i bramki - a na zakończenie zaimportuj sobie najnowszy update Mając najnowszego patcha i to wszystko, mam pewność, że nie będzie biadolenia nad drobnymi błędami gry, bo nawet ich nie dostrzeżecie. A jeśli coś się Wam zdarzy - zawsze śmieszny screen można podesłać do redakcji CM Revolution :) >>> Wypowiedz się na temat FM 2005 - konstruktywnie! I tak na marginesie: poliszynel - bohater fr. teatru kukiełkowego, garbaty z przodu i z tyłu, gbur o komicznym zachowaniu się i głosie; fr. odmiana Pulcinelli źródło: Omnia