Wesley Sneijder, Patrice Evra, Fredy Adu to tylko niektórzy piłkarze, którzy zdaniem scoutów nie mają szans w zawodowym futbolu i nie warto ich sprowadzać W dodatku nie są to byle jacy obserwatorzy, bo ich reputacja jest na poziomie klasy światowej. To pierwszy minus ich pracy, ale nie ostatni. Po, w najlepszym wypadku, kilku miesiącach obserwacji otrzymujemy raport, w którym nasz scout zachwala zawodnika, twierdząc, że wzmocni on drużynę. Patrzymy na zawodnika i ... okazuje się, że jego największy atrybut to determinacja na poziomie 12. Co najmniej dziwne. Niestety, to nie jest odosobniony przypadek, bo wielu graczy ma taki problem. Paul Colyer zapowiedział, że przyjrzy się dokładnie modułowi scoutingu, oraz, że pierwsze zmiany mogą już być widoczne po zainstalowaniu Patcha. Miejmy nadzieję, że szperacze (tak nazwano scoutów w polskiej wersji FM) już wkrótce udowodnią, że zasługują na wysoką reputacje i że będzie można liczyć się z ich opinią.