Przez ostatnie kilka dni opisywałem bardziej szczegółowe elementy Championship Managera 5, które zostały wykonane lepiej lub gorzej niż w FM 2005. Teraz czas na bardziej fundamentalne sprawy.
Silnik meczowy - bardzo ważny element każdej gry menedżerskiej, w której drużyny grają między sobą o ligowe punkty i sukcesy. Opracowywany przez Sports Interactive od bardzo dawna, dziś jest jednym z najlepszych elementów Football Managera 2005. Co więcej, od Championship Managera 4 engine „ubrany” jest w równie dobrze wykonany tryb 2D, co sprawia, że ogólne wrażenie jest bardzo dobre. Zgoła inne opinie można usłyszeć na temat zarówno silnika meczowego jak i 2D w Championship Managerze 5. Przede wszystkim prezentacja w rzucie izometrycznym paradoksalnie nie wygląda bardziej realistycznie, zwłaszcza, że piłkarze w CM5 są zbyt duzi, co kompletnie obiera radość z oglądania meczu. Równie mało realistyczny często jest tor lotu piłki, który nijak ma się do powszechnie znanych zasad fizyki. To niestety nie koniec błędów w tym elemencie gry. Same procesy, konkretnie akcje, jakie generuje silnik meczowy nieraz przyprawiają o mdłości. Ogromna ilość bezsensownych i bezproduktywnych strzałów oraz podań, seryjnie marnowane stuprocentowe okazje i wiele innych błędów sprawiają, że mimo dziesiątek akcji nasza drużyna nie daje rady wygrać meczu, a nawet strzelić bramki.
Opisałem bardzo ogólnikowo problemy CM5, bo chcąc zrobić to dokładnie można by napisać dość długi tekst. Fakt faktem, że silnik meczowy i tryb 2D to pięta achillesowa produktu BGS i to właśnie nad tym elementem trzeba dłużej posiedzieć podczas prac nad CM6, po to by poprawić go do tego stopnia, aby ten był realistyczny i grywalny.
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ