Niekończące się serie porażek i remisów, chroniczna nieskuteczność napastników, ciągły brak formy... znacie to? Jak się okazuje, wiele osób narzeka na poziom trudności nowego Football Managera. Skąd to się bierze?
Gramy mecz. Ustalana przez nas taktyka nie sprawdza się, a próby utrzymania się przy piłce kończą się stratami w środku pola. Wprowadzamy zmiany piłkarzy, nastawienia, ustawienia, sposobu rozgrywania piłki, a mimo to tracimy kolejne bramki. O co chodzi? Przecież zrobiliśmy wszystko jak należy!
Poziom trudności
FM 2008, co z pewnością zauważy każdy gracz, jest zdecydowanie wyższy, niż poprzednich części. Nie mamy już szans na zdobycie mistrzostwa grając jedną taktyką i tym samym składem przez cały sezon. Gra wymaga teraz od nas czegoś więcej - poświęcenia, zaangażowania, spędzenia nad nią mnóstwa czasu na szukaniu odpowiednich piłkarzy i rozpracowywaniu rywala. Sam dobór odpowiedniej taktyki jest dla rzeszy graczy ogromnym problemem - tradycyjne 4-4-2 nie zawsze sprawdza się tak dobrze, jakbyśmy tego oczekiwali.
W czym zatem leży problem? Według
Paula Collyera z
SI Games wszystkiemu "winna" jest większa sztuczna inteligencja naszych wirtualnych przeciwników, udoskonalony silnik meczowy, stawiający graczowi większe wymagania niż jego poprzednie wersje oraz skomplikowany aspekt taktyczny gry, stwarzający graczom najwięcej problemów.
Jak zatem poradzić sobie z FM-em? Recepta się nie zmieniła, co może niektórych zdziwić, nastąpiły jedynie drobne jej modyfikacje. Złożoność
Football Managera powoduje zagłębianie się w wszelkie możliwe jego elementy - począwszy od finansów (dzięki czemu kupimy lepszych piłkarzy), przez stan piłkarzy (zwłaszcza psychiczny - należy utrzymywać wysokie morale zespołu) aż po taktykę (zestawienie odpowiedniej jedenastki oraz ustalenie poleceń zespołowych i indywidualnych). Należy przede wszystkim skupić się na mocnych stronach naszego zespołu, a próbować wyeliminować - poprzez zabawę taktyką lub trafnymi transferami - te słabsze. Toteż posiadając znakomitych skrzydłowych i dobrze grających głową napastników nie każmy na siłę grać środkiem. Bardzo istotna jest również analiza zestawienia rywala. W tym przypadku działamy odwrotnie, jak podczas zestawiania naszej drużyny - skupiamy się na słabych stronach przeciwnika, a eliminujemy mocne.
Jak dokonać tego wszystkiego może nauczyć Was instrukcja do gry, rokrocznie dołączana do każdego jej egzemplarza oraz przeróżne poradniki, które znaleźć można na m.in. na
CM Revolution!
Słowa kluczowe:
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ