Kilka lat temu, kiedy Chelsea Londyn nie była jeszcze tak obrzydliwie bogata, kierował nią Włoch Gianlucca Vialli, który niejednokrotnie swoją władzę nad zespołem sprawował bezpośrednio na płycie boiska. Przeniesienie tego elementu do gry jest według programistów ostatnią rzeczą, która wymagałaby zaimplementowania w kolejnych odsłonach Football Managera. Udostępnienie graczom opcji prowadzenia zespołu oraz gry w nim stanie się w tym wypadku bezużytecznym ozdobnikiem, a należy podkreślić, że SI Games posiada w zanadrzu wiele ciekawszych pozycji, godnych umieszczenia w Football Managerze.