Nie od dziś wiadomo, że wydawca Championship Managera 5, firma Eidos, jest w poważnych tarapatach finansowych. Teraz te kłopoty osiągnęły największe rozmiary, między innymi przez spekulacje na temat CM 5.
Plan wydawniczy Eidosu na ten rok przedstawiał się dość średnio pod względem tytułów, a mimo to specjaliści od finansów zaplanowali duże zyski. Niestety, ich prognozy były mocno przesadzone i praktycznie tylko trzecia odsłona agenta Hitmana 47 przyniosła oczekiwane dochody. Głośno mówiono o planach wykupu Eidosu przez inną firmę, ale w ostatnim okresie wszelkie głosy się uspokoiły i wydawało się, że wydawca Managera przetrwa ten trudny okres.
Niestety, znowu nad firmą zebrały się czarne chmury. Spekulacje na temat daty premiery Championship Managera 5 spowodowały ogromny spadek cen akcji Eidosu. Mówiono, że gra pojawi się w październiku, potem, że w listopadzie, a ostatnie wiadomości – pierwszy kwartał 2005 r. – ostatecznie osłabiły pozycję Eidosu na giełdzie. Dość powiedzieć, że cena jednej akcji spadła o blisko 80 pensów w porównaniu z okresem wakacji. Oczywiście wszystkie te daty są nieoficjalne i można byłoby pomyśleć, że ktoś specjalnie podaje je do wiadomości publicznej, ale rzeczywiście po tym, jak Eidos nie zajął żadnego stanowiska w związku z CeeMem i datą jego premiery każda informacja, nawet ta, że CM w ogóle nie zostanie wydany, wydaje się w jakimś stopniu prawdopodobna.
Teraz jedyną rzeczą, jaką może zrobić Eidos to ustosunkować się do spekulacji i zagrać w tzw. „otwarte karty”. Z drugiej jednak strony być może te wszystkie doniesienia są prawdziwe, a wtedy to może oznaczać koniec wydawcy CeeMa. A sam CM 5, jeżeli tak się opóźni, to nie tylko przegra walkę z Football Managerem 2005, ale i z Total Club Managerem 2005.
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ