Była godzina 11:09, kiedy przybyłem do siedziby CM Revolution na Graveyard Plaza. Otworzyłem drzwi i... usłyszałem niespotykany tutaj o tej porze dźwięk. To było... stukanie na klawiaturze przeplatane odgłosami klikającej myszki...
Ktoś tu był. Dla bezpieczeństwa wziąłem znajdującą się koło drzwi wejściowych parasolkę, aby w razie czego mieć czym się bronić przed napastnikiem, i zacząłem się skradać. Po kilku chwilach byłem w stanie dostrzec osobnika. Był nim
reporter.
-
A Ty co tu robisz o tej porze?! - krzyknąłem do niego zdumiony.
-
Praca misiek, praca. A zresztą zobacz sam!
W tym momencie obrócił monitor komputera, przed którym pracował w moją stronę i zobaczyłem znany już mi program
CM Revolution Match Balls Installer.
-
Nie no wiesz co, myślę że ludziom wystarczy te 87 piłek z poprzedniej wersji programu, także męczysz się niepotrzebnie. - powiedziałem zgryźliwie.
-
Ha! Piłek trochę też zrobiłem, ale to nie dlatego tutaj siedzę od rana. Patrz!
Przesunął kursor myszki na pole w menu zatytułowane Tools. Kliknął. Moje oczy otworzyły się szerzej.
-
Jesteś genialny! - to jedyne, co mogłem w tej chwili powiedzieć.
-
Dobra dobra, Ty lepiej się bierz za robienie siatek, bo tego CM Rev Match Nets Installera to już w ogóle nie wydamy...
A co takiego ukazało się moim oczom po tym, gdy reporter rozwinął pole Tools? Przekonacie się już niebawem...
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ