Podpierający się na lasce staruszek powolnie wkraczał po schodach ku podium. W trakcie wędrówki przystanął by złapać oddech, ale zaraz począł człapać dalej. Gdy doszedł do mównicy, wziął łyczek wody i z natchnionym wzrokiem spojrzał na publikę.
Jego głos był mocny i groźny, a gestykulacja podkreślała ważność tego co chciał ująć w swoich słowach. Mówił dużo, wracał do przeszłości wspominając stare czasy, które pamiętają chyba tylko najstarsi górale. Młodzież znajdująca się w publice albo patrzyła na niego ze zdziwieniem, albo wymieniała spojrzenia pełne niezrozumienia. Jednakże przy końcu przemowy wszyscy słuchali z uwagą, wiedząc, że przemawia do nich człowiek, który wiele wie o świecie i stara się im przekazać ważną wiadomość.
Usłyszeć ją powinien każdy, więc jeżeli nie udało ci się, drogi czytelniku, dotrzeć na salę tego pamiętnego dnia, to nie obawiaj się nic - cała przemowa została spisana i dodana do naszego działu z artykułami. Warto przeczytać, bo M8_PL wiedział o czym mówił...
Przystanek na żądanie - obrona wartości
Słowa kluczowe:
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ