Patch 5.0.5 do FM 2005, oprócz usunięcia wielu błędów, wprowadził do gry ciekawą opcję. Jest nią możliwość przeprowadzania transferów przez prezesów klubów bez naszego udziału, wiedzy czy zgody. Jednak i w tej nowej opcji znalazł się błąd...
Innowacja, która wraz z ostatnią łatką pojawiła się w grze, to jedna z bardziej kontrowersyjnych opcji Football Managera. Zyskała sobie wielu zwolenników, ale chyba jeszcze większą liczbę przeciwników. Tych drugich było tak dużo, że opisywaną możliwość zaczęto nawet nazywać bugiem. Nie wszyscy bowiem lubią, gdy w ich pracę ingerują osoby trzecie – w tym wypadu prezes. I okazuje się, że dzięki niedopatrzeniom programistów SI rzeczywiście nasz przełożony wcale nie musi ściągać do drużyny niechcianych przez nas zawodników.
Jeśli więc prezes składa ofertę za jakiegoś piłkarza, o czym otrzymujemy stosowną informację, a my chcemy temu transferowi zapobiec, to plan działania jest prosty. Najpierw wchodzimy w zakładkę "Transfer" w profilu gracza, na którego połakomił się prezes. Tam, w linii "Oferty", wyświetlana jest propozycja naszego klubu, a dokładniej suma za jaką zawodnik miałby zasilić nasz zespół. Wystarczy kliknąć na tą liczbę, po czym, po przeniesieniu do kolejnego ekranu, anulować ofertę. Metoda ta wykorzystuje błędy w kodzie gry i nie wiadomo czy w związku z tym będzie ona skuteczna w FM 2006. Faktem jest, że jej stosowanie jest swego rodzaju oszustwem, jednak czasem może okazać się ono konieczne dla utrzymania realizmu rozgrywki.
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ