W poprzednich FM-ach znalezienie przeciwnika w „lobby” było mozolną pracą, dlatego gracze raczej umawiali się ze sobą na mecze, niż spontanicznie rozgrywali pojedynki. W tym roku ma się to jednak zmienić, ponieważ połączono tryb multiplayer ze Steamem. Ma to znacznie ułatwić i przyspieszyć znajdowanie sparingpartnerów.

Inną nowością jest wprowadzenie trybu pojedynków. Od wersji opatrzonej numerem „2013” otrzymamy opcję organizacji sobie jednego z trzech rodzajów turniejuów - w pierwszym, klasycznej drabince pucharowej, wziąć udział będzie mogło maksymalnie 32 graczy. Drugi to liga od 2 do 6 graczy, w którym każdy zagra z każdym po dwa razy, albo trzeci - Head-2-Head, gdzie dwóch eFeManiaków zagra ze sobą pięć pojedynków. Co ciekawe, stworzono możliwość gry zespołami z rozgrywanych karier: dzięki temu gracz zagra swoją drużyną z 2021 roku z przeciwnikiem z drużyną z 2012 roku. Pomoże to z pewnością wyłonić najlepszy zespół i najlepszego menadżera, co od lat było obiektem sporów między graczami.

Wśród usprawnień pod kątem płynności rozgrywki znalazło się ustalanie automatycznych pauz w trakcie meczów i pomiędzy nimi, co na pewno ułatwi rozgrywkę bardziej zajętym zawodnikom.

Jak oczywiście zapewnia Jacobson, tegoroczny tryb online ma być najlepszy w historii. Trzeba jednak przyznać, że do tej pory nie wyglądał on najlepiej, nawet jeśli te zmiany wyglądają dosyć obiecująco. Czy jednak są wystarczające i czy przypadają Wam do gustu?

FM 2013 Video Blog - Network Game