Nie trzeba chyba nikogo przekonywać, że FM nie jest grą efektownych obrazków, które migają na naszym monitorze z prędkością światła. To coś w rodzaju skomplikowanego mechanizmu, który trzeba najpierw dobrze poznać, by móc ogłosić się ekspertem.
Do takiego wniosku doszedł niedawno nasz
Minister Propagandy –
Pucek, który - pod wpływem pewnych wydarzeń – z menedżerskiego marzyciela przeobraził się w prawdziwego rzemieślnika, który kieruje się wirtualnym etosem pracy.
Wspomniane "pewne wydarzenia"
Pucek postanowił opisać w swoim nowym felietonie. Jest to króciutka, ale jakże treściwa historia człowieka, który przez dobrych kilka lat nabywał nowych doświadczeń z produkcjami
Sports Interactive. I nagle coś się zmieniło. To coś pozwoliło naszemu redakcyjnemu koledze spojrzeć na grę zupełnie inaczej, dzięki czemu mógł on stanąć przed szansą zawojowania piłkarskiego świata. Myślę, że nie trzeba Was zbytnio namawiać do lektury tego tekstu.
Może on bowiem natchnąć Was do podobnej zmiany na lepsze.
Mieszkam na zielonej wyspie by Pucek
Słowa kluczowe:
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ