[quote=dull]Yodarj

Nie wierzę, że zwodnik który ma dryblig, technikę, przyśpieszenie itd. na 10 pkt. ma ustawione rajdy z piłką na ,,często".
Zresztą każdy ma własną wizję gry w piłkę... [/quote]

Zależy, gdzie grasz.

W FMie 2007 najlepszym asystentem w moim zespole był Gary Funnell. Drybling 6, dośrodkowania 5. To było Conference North

A poza tym - jak nie masz zawodnika na daną pozycje, to go po prostu kupujesz. Taktykę ustalasz Ty i dobierasz sobie do niej graczy. Nie na odwrót (tak robiłem na początku i kiepsko na tym wychodziłem ).

Masz rację w kwestii - ,,zależy gdzie się gra", bo gdy gram GKS Katowice a transfery nie ma przez kasy to kogo kupisz, jedynie zostają zawodnicy do wypożyczenia i wolni. Do nich ustalam zadania by z nich wyciągnąć jak najwięcej, a nie odwrotnie.

[quote=dull]Masz rację w kwestii - ,,zależy gdzie się gra", bo gdy gram GKS Katowice a transfery nie ma przez kasy to kogo kupisz, jedynie zostają zawodnicy do wypożyczenia i wolni. Do nich ustalam zadania by z nich wyciągnąć jak najwięcej, a nie odwrotnie.[/quote]

Jest naprawdę dużo fajnych graczy do wyciągnięcia za darmo w Polsce.

Ot taki choćby Marek Suker. Nie wiem, czy ma statystyki losowe, ale u mnie prezentuje się wyśmienicie. Niestety, do 6 ligi nie chciał przejść. Do 5 również nie chce

Masz jeszcze Bajdziaka czy Wanię. W 3 lidze polskiej są naprawdę fajni i tani piłkarze

Wiem, ale fundusz na płace wymaga by wybrać jednego i to jeszcze uniwersalnego typu Cichoń, Siciak. Dobrze Cię rozumiem, bo należy dążyć do tego by mieć jak najlepszą drużynę realizującą w pełnym stopniu naszą taktykę, ale niestety zawsze tak nie jest, czasem trzeba dopasować się do możliwości klubu...
Widzę, że grasz w słabszych ligach dlatego chyba mnie rozumiesz...Yodarj

[quote=dull]Wiem, ale fundusz na płace wymaga by wybrać jednego i to jeszcze uniwersalnego typu Cichoń, Siciak. Dobrze Cię rozumiem, bo należy dążyć do tego by mieć jak najlepszą drużynę realizującą w pełnym stopniu naszą taktykę, ale niestety zawsze tak nie jest, czasem trzeba dopasować się do możliwości klubu...
Widzę, że grasz w słabszych ligach dlatego chyba mnie rozumiesz...Yodarj[/quote]

Tak rozumiem, ale fundusz płacowy to akurat w angielskiej lidze (jeśli przewidujesz awans) mały problem. W pewnym momencie miałem różnicę -6 tysięcy Euro. Zarząd był wielce niezadowolony z tego, ale sukcesy przyćmiewały problemy finansowe. Po sezonie sprzedałem kilku piłkarzy, zarząd podwyższył budżet i koło się kręci. A piłkarze mam, jak na te warunki, naprawdę dobrych

A w lidze polskiej fundusz płacowy jest ważny, bo nie ma gdzie zarobić...nawet mecze pucharowe z Legią czy Wisłą przynoszą dochód ok 30tyś euro a na płace wydaję 37tyś euro. Za zwycięstwo w krajowym pucharze dostaje się grosze itd.itp. Polska liga ma swój klimat i brak kasy...w Anglii za awans do II ryndy FACup dostajesz tyle co w Polsce za zwycięstwo w Pucharze Ligi...Także wszystko zależy do tego gdzie się gra..

[quote=dull]A w lidze polskiej fundusz płacowy jest ważny, bo nie ma gdzie zarobić...nawet mecze pucharowe z Legią czy Wisłą przynoszą dochód ok 30tyś euro a na płace wydaję 37tyś euro. Za zwycięstwo w krajowym pucharze dostaje się grosze itd.itp. Polska liga ma swój klimat i brak kasy...w Anglii za awans do II ryndy FACup dostajesz tyle co w Polsce za zwycięstwo w Pucharze Ligi...Także wszystko zależy do tego gdzie się gra..[/quote]

Dlatego wolę grać w lidze Włoskiej, Hiszpańskiej czy Angielskiej. Tam naprawdę idzie ze słabego klubu zrobić potęgę. Prawdziwą potęgę

Ale ja z Gieksy też zrobię potęgę tylko zajmnie mi to 5 sezonów albo więcej. Natomiast nie ma przyjemniejszego widoku jak zwycięstwo polskiego klubu w eurpopejskich pucharach...taki ze mnie patriota, że jakoś polska liga trzyma mnie najdłużej...

[quote=dull]Ale ja z Gieksy też zrobię potęgę tylko zajmnie mi to 5 sezonów albo więcej. Natomiast nie ma przyjemniejszego widoku jak zwycięstwo polskiego klubu w eurpopejskich pucharach...taki ze mnie patriota, że jakoś polska liga trzyma mnie najdłużej...[/quote]

Ze mnie patriota żaden, dlatego zagrałem pół sezonu Lechem w FM 2006, pół sezonu tym samym zespołem w FM 2007 i po serii 10 zwycięstw mi się znudziło

Dobra fajnie się dyskutowało..zamykamy temat... może trzeba komuś pomóc..pozdrawiam