Mam pewien problem, ale abyście lepiej wczuli się w sytuację przybliżę wam sytuacją w jakiej obecnie się znajduje. Otóż gram właśnie 4 sezon moim Zagłębiem Sosnowiec. W pierwszym sezonie zająłem w lidze bardzo dobrą 4 pozycję, jednak jak wiadomo w wersji FMa 2008 Zagłębie jest z góry obciążone karną degradacją za korupcję. W kolejnym sezonie pewnie wygrałem jednak drugą ligę, a wcześniej odpadłem w drugiej rundzie Pucharu Lata z Hearts(1-1, 0-1). W 3 sezonie zająłem 5 miejsce w lidze, a wygrana w pucharze dała mi miejsce w Pucharze Uefa.
I tu właśnie zaczyna się mój problem. Założyłem sobie, że w tym sezonie będę walczył o mistrzostwo jednak w lidze spisuje się doprawdy fatalnie w 11 meczach zanotowałem 5 zwycięstw, tyle samo porażek i jeden remis. O ile w domu nie mam problemów, to na wyjazdach ciągle przegrywam. Ostatnio miałem nadzieję na przerwanie złej serii w Gdańsku, prowadziłem z Lechią 2-0, ale Lechia wyrwała mi punkt w ostatnich minutach. Ktoś powie, że może czas zmienić taktykę, może zawodników, ale jest też druga strona medalu...W meczach, które przegrywam, wcale nie gram źle, zazwyczaj mam dużo większe posiadanie piłki, oddaje więcej strzałów, generalnie inicjatywa po mojej stronie. Bramki zazwyczaj tracę na początku spotkań, albo też w końcówkach, po prostych błędach w kryciu bądź indywidualnych obrońców. Brak koncentracji? Nie wiem na prawdę próbowałem już różnych słów podczas rozmów motywacyjnych, ale dalej to samo...Najgorsze jest to, że w meczach pucharowych potrafię grać na wyjazdach...2-0 z Besiktasem, 3-1 z Charleroi czy ostatnio 1-1 z Vitorią Guimaraes. Widać zawodnicy potrafią bardziej się spiąć w meczach z tymi rywalami. Co zrobić, żeby w lidze zagrali na podobnej koncentracji? Może wpływ ma też to, że 3 kluczowych zawodników: Lewandowski, Skavysh, Angulo myśli o opuszczeniu klub i chce im się tylko w pucharach? Liczę na pomoc
I tu właśnie zaczyna się mój problem. Założyłem sobie, że w tym sezonie będę walczył o mistrzostwo jednak w lidze spisuje się doprawdy fatalnie w 11 meczach zanotowałem 5 zwycięstw, tyle samo porażek i jeden remis. O ile w domu nie mam problemów, to na wyjazdach ciągle przegrywam. Ostatnio miałem nadzieję na przerwanie złej serii w Gdańsku, prowadziłem z Lechią 2-0, ale Lechia wyrwała mi punkt w ostatnich minutach. Ktoś powie, że może czas zmienić taktykę, może zawodników, ale jest też druga strona medalu...W meczach, które przegrywam, wcale nie gram źle, zazwyczaj mam dużo większe posiadanie piłki, oddaje więcej strzałów, generalnie inicjatywa po mojej stronie. Bramki zazwyczaj tracę na początku spotkań, albo też w końcówkach, po prostych błędach w kryciu bądź indywidualnych obrońców. Brak koncentracji? Nie wiem na prawdę próbowałem już różnych słów podczas rozmów motywacyjnych, ale dalej to samo...Najgorsze jest to, że w meczach pucharowych potrafię grać na wyjazdach...2-0 z Besiktasem, 3-1 z Charleroi czy ostatnio 1-1 z Vitorią Guimaraes. Widać zawodnicy potrafią bardziej się spiąć w meczach z tymi rywalami. Co zrobić, żeby w lidze zagrali na podobnej koncentracji? Może wpływ ma też to, że 3 kluczowych zawodników: Lewandowski, Skavysh, Angulo myśli o opuszczeniu klub i chce im się tylko w pucharach? Liczę na pomoc
Najnowsze posty