Napotkałem się na dziwny problem, z którym wcześniej nie miałem podobnej sytuacji i nie bardzo wiem jak to rozegrać dlatego zwracam się z tym problemem do was.
Otóż mój skauting znalazł lewego obrońcę, potencjał 4.5 lat 20. Obecne umiejętności na poziomie 2.5. Wygląda naprawdę świetnie. Mam problem z tą pozycją. W ważnych meczach sezonu z drużynami z czołówki Nacho Monreal popełnia proste błędy. Nie radzi sobie z presją i chcę kogoś kto to zmieni. Może nie od razu, ale za rok może dwa.
Do rzeczy... Nowy sezon, spory budżet. Planuję dwa, może trzy wzmocnienia. Dogaduję się z klubem zawodnika. Cena: 8.5 mln. Chcę przedstawić ofertę transferową ale agent twierdzi:
[quote]Mój klient nie jest zainteresowany rozmową z pańskim klubem[/quote]
No coż sprawdzam jeszcze raz zawodnika czy na pewno czegoś nie pominąłem. Stwierdzam, że nie. Zawodnik wygląda ok, nikt go nie obserwuje. Jeszcze raz próbuję. Wyrażam zainteresowanie. Zawodnik jest wniebowzięty. Myślę, że tym razem się uda.
Klub się wycwanił. Za mniej niż 14 mln go nie puści. No cóż... warty tej ceny. Dogadujemy się. Przychodzi czas na przedstawienie umowy. Agent znowu twierdzi:
[quote]Mój klient nie jest zainteresowany rozmową z pańskim klubem[/quote]
Rozmowy ponownie zrywam. Wchodze w charakterystykę agenta, a tam widnieje zapis:
[quote]Agent ... jest znany z tego, że woli by jego klienci nie zmieniali barw klubowych[/quote]
Agent, który nie chce zarobić?! Spotkał się któryś z was z podobnym przypadkiem?
Otóż mój skauting znalazł lewego obrońcę, potencjał 4.5 lat 20. Obecne umiejętności na poziomie 2.5. Wygląda naprawdę świetnie. Mam problem z tą pozycją. W ważnych meczach sezonu z drużynami z czołówki Nacho Monreal popełnia proste błędy. Nie radzi sobie z presją i chcę kogoś kto to zmieni. Może nie od razu, ale za rok może dwa.
Do rzeczy... Nowy sezon, spory budżet. Planuję dwa, może trzy wzmocnienia. Dogaduję się z klubem zawodnika. Cena: 8.5 mln. Chcę przedstawić ofertę transferową ale agent twierdzi:
[quote]Mój klient nie jest zainteresowany rozmową z pańskim klubem[/quote]
No coż sprawdzam jeszcze raz zawodnika czy na pewno czegoś nie pominąłem. Stwierdzam, że nie. Zawodnik wygląda ok, nikt go nie obserwuje. Jeszcze raz próbuję. Wyrażam zainteresowanie. Zawodnik jest wniebowzięty. Myślę, że tym razem się uda.
Klub się wycwanił. Za mniej niż 14 mln go nie puści. No cóż... warty tej ceny. Dogadujemy się. Przychodzi czas na przedstawienie umowy. Agent znowu twierdzi:
[quote]Mój klient nie jest zainteresowany rozmową z pańskim klubem[/quote]
Rozmowy ponownie zrywam. Wchodze w charakterystykę agenta, a tam widnieje zapis:
[quote]Agent ... jest znany z tego, że woli by jego klienci nie zmieniali barw klubowych[/quote]
Agent, który nie chce zarobić?! Spotkał się któryś z was z podobnym przypadkiem?
//Edytowano 1 raz, ostatni raz 26.08.2014, 12:44
Najnowsze posty