ja zadnej z twojej opcji bo ani nie ogladam poprzedniego meczu ani go nie olewam mysle nad tym co mozna poprawic

U mnie to jest tak,ze najpierw czytam raport,pozniej sprawdzam statystyki zawodnikow,co jest mi bardzo pomocne przy wystawieniu skladu na nastepny mecz.To chyba wszystko...

1. Ja oglądam tylko momenty kluczowe, bo w pozostałych sytuacja krąży wyłącznie w środku pola.
2. Czasem tak, tylko przy rażących zmianach. Gdy widzę, że rywale mieli np. 70 procent posiadania piłki, bądź 20 celnych strzałów, a my z 3 to muszę z tego wyciągać jakieś wnioski.
3. Nie można jechać na samych zwycięstwach. Remisy i porażki były, są i będą, bo to właśnie na tym polega piękno futbolu.

Jeśli trochę pomogłem to fajnie .

Użytkownik uznał post za pomocny

1. Oglądam tylko kluczowe. Czasami w jakiś finałach obejrze rozszerzone.
2. Zawsze oglądam statystyki meczowe. W trakcie meczu z pięć razy i po meczu raz. Często także zaglądam do statystyk szczegółowcyh dla każdego piłkarza aby popatrzeć ile zaliczył kluczowych podań, kto zaliczył asysty, jak moi walczą w powietrzu czy np. nie potrzeba zmiań w obronie.
3. Nie rozumiem za bardzo. Ale jeżeli nie przegrywasz nie wiesz jak smakuje zwycięstwo.

Użytkownik uznał post za pomocny

1. Oglądam tylko kluczowe, gdyż nigdy bym nie odszedł od kompa, oglądając cały mecz
2. Ponadto co napisali poprzednicy sprawdzam formę kluczowych zawodników przeciwnika, a następnie przystosowuje do nich moją taktykę (jeśli jest taka potrzeba, ale nie zawsze) Być może trzeba przydzielić indywidualne krycie lub strefowe by lepiej upilnować napastników rywala.
3. Jeśli chodzi ci o to, to każdy przegrany mecz też analizuję (statystyki meczu, być może zła taktyka, zawodnicy bez formy, lub za słabi), żeby przekonać się co było nie tak. Potem wysnuwam jakieś wnioski i staram się to poprawić w następnym meczu.

1.Kluczowe momenty.
2.Tak,posiadanie piłki jak dla mnie to podstawa,dlatego jeśli np. jest 55 minuta i ja mam posiadanie piłki 40% to staram się to naprawić,np. grać szerzej ale więcej krórkich podań,aby były dokładniejsze,a także próbuje zmian w taktyce np. wpuszam pomocnika z dobrymi podaniami i grą z pierwszej piłki.
3.Nie to nie tak "przegramy lecę dalej" ja tego nie stosuje.Przegramy oglądam całą sytuację rozważam gdzie zawodnicy popełni błąd i zmieniam szczegóły taktyki,np.nieudana pułapka ofsajdowa staram się cofnąć linię obrony i wyłączyć "pułapki ofsajdowe" czy pomoże przekonamy się w następnym meczu?Dlatego każdy błąd należy analizować,tak samo remisy może zamało akcji ofensywnych,to włączyć do gry ofensywnej bocznych obrońców.

Dlatego sparingi to podstawa 6 meczy powinno wystarczyć,aby opracować dokładną i świetną taxę.
Pozdro

Ja oglądam kluczowe sytuacje ( to pomaga w przekonaniu sie jak grają obroncy, pomocnicy, napastnicy. Np. Gram Wigan z Man Utd to wiadomo ze maja bardzo sielna defensywę więc wystawiam szybkich napastników a nie tych którzy dobrze grają głową bo to jest bez sensu.) 2.Patrze na statystyki głównie pod względem fauli i strzałów
3.Najczesciej jak przegrywam staram sie wyciagac wnioski i zmieniac cos w skladzie. Taktyki nie zmieniam bo piłkarze musza sie przyzwyczaic, stosuje max. 3-4 warianty na sezon.