Bo tak sobie programiści wymyślili :p
Dla mnie bzdura. Raz miałem sytuację, że mój zawodnik dostał czerwo, po meczu powiedziałem jakie mam zdanie nt. sędziego i całej rodziny jego, ZPN mnie nie skrytykował więc błąd arbitra był. Złożyłem odwołanie i je odrzucili, twierdząc, że nie miałem podstaw

Tak jak Alienator napisał "tak sobie programiści wymyślili". Często zdażają mi się sytuacje gdzie po skrytykowaniu sędziogo nie dostaje kary, bo sędzia się pomylił. No to jak się pomylił to składam odwołanie, a w odpowiedzi dostaje, że został ukarany dodatkową karą 2 meczy

To jest zdarzenie losowe co do kar i błędu sędziego. nie ma co nawet analizować sytuacji. ostatni obrońca był 5 m przed napastnikiem i odgwizdaja spalonego ty sie odwołasz to i tak mogą cie ukarać i powiedzieć że "sędzia chyba jednak się nie pomylił" cytując najczęściej czytane zdanie przezemnie w tych sytuacjach xD

Z mojego doswiadczenia to nigdy '' nie mamy podstaw do odwolanie'' a wic szkoda zachodu, lepiej sie nieodwoywac :/

E tam, próbować zawsze warto. A nuż się uda :p

JAk sie wie, ze sie ma racje to mozna sie odwolac, ale jak nie ma sie racji to mozna tylko sobie problemow narobic dostajac upomnienia itd. od zpn.

Za odwołania nie ma upomnień od ZPNu, są za krytykowanie sędziego.

ok, pomylilem sie mialem to drugie na mysli

Ja już dawno dałem sobie z tym spokój. Po skrytykowaniu decyzji sędziego w tym samym oknie, gdzie wybiera się sposób wypowiedzi po jej wypowiedzeniu prawie zawsze pojawia mi się, że odważyłem się otwarcie skrytykować sędziego, mimo iż powtórki telewizyjne pokazały, że sędzia się nie pomylił. Dla mnie to strata czasu i szkoda twoich atrybutów, bo te zdaje się też mogą spadać przy nadmiernym krytykowaniu, a poza tym możesz też nieźle wkurzyć prezesa xD