Witam. Również gram Wisłą. Jeśli chodzi o kasę, to początkowy budżet opierałem na kasie z piłkarzy, których sprzedałem. W połowie sezonu wyszedłem z grupy LM i trafiłem na Arsenal. W pierwszym meczu u siebie wygrałem 1:0, ale w rewanżu dostałem 3-1 i odpadłem. Mimo to na LM nieźle zarobiłem. Po zakończeniu sezonu i wygraniu wszystkiego co się dało w Polsce dostałem na transfery 14mln euro, a funduszu płacowego nie powstydził by się niejeden europejski średniak. Dodatkowo na początku sezonu mogłem modyfikować budżet balansując pomiędzy kwotą na transfery i płace - w skrajnym przypadku na transfery przypadało ok 24mln euro. Przyznam, że to szokujące jak na polskie realia kwoty. Ale trzeba wziąść też poprawkę, że to tylko gra. Ma nam poprawiać humor i relaksować po ciężkim dniu
Być może to przyświecało programistom. Jedną ze śmieszniejszych rzeczy jakie zaobserwowałem był transfer niejakiego Twardowskiego (michała czy macieja) do jagielloni. Kwoty nie podano, ale chłopak wynegocjował kontrakt z pensją 22 000euro/tydzień. Zarabiał najwięcej w lidze. Po zakończeniu sezonu Jaga zaproponowała mi połowę swoich piłkarzy za psie pieniądze, po to, by utrzymać cienkiego jak zupka więzienna imć twardowskiego. Sprzedali wszystkich tylko nie jego. Może troche off, ale jeśli mówimy o wielkiej kasie w klubach to taki mały mój kamyczek
Pozdrawiam
Najnowsze posty