Więc ja odnoszę wrażenie, że albo to udokumentujesz albo nie mamy o czym rozmawiać.

a ja odnoszę wrażenie,że gra jest dalej kretyńska,czego dowodem jest Superpuchar Legia-Lech gdzie przy strzałach 4(3):29(14) mecz kończy się wynikiem 3:1, i wszystkie bramki padają z pierwszego celnego strzału. Oczywiście mecz Anglia -Polska,czy Polska -Niemcy zdarza się raz na 40 lat,więc jedna jaskółka wiosny nie czyni. Ciekawym, ile takich cudów zdarzy się w sezonie.

Z tymi wychowankami to naprawdę porażka, w całej kadrze 0-20 i U-18 nie mam ani jednego ciekawego gościa. Mimo że wypożyczam najlepszych z najgorszych co rok i grają w miarę regularnie. Trenerów od grup młodzieżowych też mam niezłych.

Makaron, mi takie mecze zdarzają się 4-5 razy w sezonie, niestety w drugą stronę, jak przewagę posiada mój przeciwnik zawsze przegrywam...

Też macie takie wrażenie,że grając w osłabieniu wasi zawodnicy stają się groźniejsi? Prowadzę 2-1 z Borussią na wyjeździe,Haidara dostaje czerwo,więc wpuszczam lewego obrońcę za jednego z 3 napastników,zaczynam grać dwójką w ataku i dzięją się cuda,stwarzam okazje za okazją,dwójka napastników klepie sobie pomiędzy rywalami,ostatecznie strzelam jednego gola i wygrywam 3-1,to samo z Juventusem.Z nimi co prawda przegrałem 1-3 ale po czerwonej kartce Vlasicia znowu przeszedlem na gre dwójką w ataku i stwarzałem sytuacje ostatecznie strzelając jednego gola
@Vicomino,Włochy są tragiczne pod tym względem,do gry juniorami polecam Sochaux i Rennais co roku przychodzą perełki

Slayer, podeslij jakies screeny w koncu...

[quote="vicomino"]Makaron, mi takie mecze zdarzają się 4-5 razy w sezonie, niestety w drugą stronę, jak przewagę posiada mój przeciwnik zawsze przegrywam...[/quote]

Akurat ja to wygrałem, by za chwilę przegrać przy strzałach 14(8) : 7(2) w eliminacjach do Ligi Mistrzów z jakimś ogonem, na który notowania były 4:00. No i jeszcze kontuzje, w każdym meczu po jednej. Kończymy przygodę z tym badziewiem bo z cyborgami z Czarnogóry nie bardzo mi się chce grać.

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 28.12.2016 o godz. 17:59

Ostatnie ostrzeżenie - albo będą screeny na dowód tych meczów albo wręczę dwa spóźnione prezenty świąteczne.

OD czerwonej kartki nagle przeszedlem do skomasowanych atakow,do przerwy mialem 10 strzalow tak samo jak Borussia
http://www.fotos(...)ea4280c5

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 28.12.2016 o godz. 19:07

Przy grze w 10 nie traci się, aż tak bardzo. W dalszym ciągu można wypełnić wszystkie sektory na boisku. Rezygnujemy z dwóch skrzydłowych i przechodzimy na dwóch napastników. 4 obrońców, 1df pomocnik, dwóch środkowych i dwóch napastników. W ofensywie dużo nie tracimy, jedynie w defensywie nie mamy asekuracji na skrzydłach, ale gra nadal jest płynna, nikt nie wchodzi sobie w drogę i każdy sektor gry jest wypełniony.