Ustalając plany treningowe dla mojego zespołu zacząłem się zastanawiać - ilu trenerów warto przydzielić do każdego z planów? Załóżmy, że mam cztery plany terningowe (bramkarze, pierwszy zespół, rezerwy, juniorzy), ośmiu trenerów i trzech fizjoterapeutów. Z fizjoterapeutami jest najprościej - po jednym do planu, a ten co ma najmniej do roboty dostaje też bramkarzy Pierwsze pytanie: a może wszystkich fizjo do wszystkich planów (każdy z nich ma 20 w fizjoterapii)? Gorzej z trenerami - czy warto zostawić czterech najlepszych, a resztę zwolnić? Czy też bardziej się opłaca przypisać kilku do jednego planu? Np bramkarze: mam trenera z 20 trening bramkarzy i innego, co ma 14 (druga w kolejności nota wśród całego sztabu). Warto dać ich obu (efekt synergii) czy tylko tego lepszego (bo i po co patałach ma mi mieszać w pracy specjalisty?). Z którego układu będą większe korzyści?
Najnowsze posty